Rzaki Pak

Wszystkiego naj na Święta! Dużo radości i uśmiech, mało złych humorków (jeśli miewasz, ale chyba każdy miewa:P) i spełnienia marzeń!

Zią, skasowało mi się twoje gadu. Oo

Hej, Rzaki Pak!

Zmienia płeć .
Właśnie wstałam i trochę nie ogarniam.

Mini-mini jest pomysł, tylko, no... kilku szczegółów nie mogę ogarnąć wciąż.
Jakbyś chciał mi pomóc, to daj gadu w PW.

Napisz po prostu jakiś krótkie absurdalne zakończenie i tyle. Jolsey umarła na raka, albo Rosja rozwaliła cała Anglię z bomby atomowej. I koniec. Chociaż ja bym preferował rozwiązanie gdzie Jolsej usuwa ciąże, zmienia płeć i kolor skóry, a następnie jedzie szukać szczęścia w Pakistanie. : >

W skończ to szybko, bo nie mogę się doczekać czegoś naprawdę fajnego, co nie wątpliwie napiszesz, gdy tylko dasz spokój temu badziewiowi (czy jak tam się odmienia słowo badziew) : P

Rzaki, to też. Ale trudno jest odciąć pępowinę, sam wiesz.

heh : ] myślałem, że ostatnio stanęło na tym, że robisz coś nowego : P

A nuż Ci się uda. ja kończę 12 część Lisicy. Trochę cię zaskoczy forma rozdziału.

na razie mam 4 strony, a cały rozdział będzie miał koło 8 (+/-1,5).

Ogólnie postanowiłem zrobić eksperyment w tym rozdziale. Po prostu zamieniłem rozdział 3 i 4 kolejność tak, że czytelnik będzie najpierw wiedział co się stało, a dopiero później jak to się stało. Zobaczymy, co z tego wyniknie : >

Aha... a co, już skończyłeś?