HPN.pl

HPN.pl (http://hpn.pl/index.php)
-   Muzyka (http://hpn.pl/forumdisplay.php?f=36)
-   -   Red Hot Chili Peppers (http://hpn.pl/showthread.php?t=3321)

Hermiona1334 02-02-2010 23:02

Red Hot Chili Peppers
 
1 załącznik(ów)
Red Hot Chili Peppers- amerykański zespół grajacy rock z elementami fumku.

Historia:

W roku 1973 jedenastolatek Anthony Kiedis opuścił swoje rodzinne miasto Grand Rapids i wyjechał do ojca do Los Angeles. Tam, w liceum zaprzyjaźnił się z Michaelem Balzary (Flea) – Nowojorczykiem australijskiego pochodzenia. W 1978 Anthony i Flea założyli swój pierwszy zespół – Los Faces. Za jakiś czas połączyli siły z dwoma innymi młodymi muzykami, byli to: Jack Irons i Hillel Slovak. Po kilku zmianach personalnych zespół przyjął swą ostateczną nazwę i po podpisaniu kontraktu z EMI American wydał swą pierwszą płytę zatytułowaną The Red Hot Chili Peppers (1984).

Następnym krążkiem był Freaky Styley. Przyniósł on grupie spory rozgłos i przyciągnął wielu fanów, w tym szesnastolatka Johna Frusciante, późniejszego gitarzystę zespołu. Następnie ukazał się album The Uplift Mofo Party Plan oraz składanka The Abbey Road EP.

Niestety, 25 czerwca 1988 z powodu przedawkowania narkotyków (heroiny) zmarł Hillel Slovak. Jego śmierć diametralnie zmieniła życie muzyków, Jack Irons, z powodu licznych załamań nerwowych, spędził długi czas w szpitalu, a w ostateczności odszedł z zespołu. Anthony ciężko walczył z uzależnieniem od narkotyków, które na szczęście udało mu się przezwyciężyć.

Po tym dramatycznym etapie w zespole pozostały zaledwie 2 osoby: Kiedis i Flea. Wspomniany już, bardzo utalentowany, ogromny fan Red Hot Chili Peppers – John Frusciante, tak oczarował swą grą zespół, że wkrótce, jako gitarzysta został przyjęty do ekipy. Kolejnym członkiem został perkusista Chad Smith. W tym składzie powstał nowy krążek: Mother's Milk (1989), który nie dał czwórce artystów wiele uznania. Jednak wydany w 1991 album pod tytułem Blood Sugar Sex Magik okazał się wielkim sukcesem – uzyskał status platynowej płyty i szybko został uznany za największe osiągnięcie w całej karierze formacji. Młody John nie wytrzymał jednak ogromnej popularności i w trakcie japońskiej trasy koncertowej odszedł z zespołu. Na jego miejsce przyjęto Dave'a Navarro. Nagrali z nim album One Hot Minute (1995), który, choć artystycznie wcale nie najgorszy (na nim znajduje się jeden z najbardziej lubianych obecnie utworów grupy – chwytający za serce My Friends) jednak nie odniósł znacznego sukcesu.

Frusciante, w trakcie swojej sześcioletniej przerwy w rozwoju muzycznym grupy popadł w bardzo silne uzależnienie od heroiny i kokainy. Stracił cały swój majątek, jego zadłużenie u dealerów stało się tak duże, że grożono mu śmiercią; musiał się ukrywać. Aby zdobyć pieniądze na narkotyki wydał dwa solowe albumy: Niadra La Des and Usually Just a T-shirt oraz Smile from the Streets You Hold. W końcu, dzięki obrazom jakie zaczął malować, udało mu się spłacić należności i wznowić normalne życie.

Po swojej długiej nieobecności John powrócił do zespołu. W roku 1999 ukazała się ich kolejna, znacznie lżejsza od poprzednich, płyta – Californication. Otrzymała ona nominację do nagrody Grammy w kategorii Najlepszy Rockowy Album, a utwór "Scar Tissue" okrzyknięto mianem Najlepszej Rockowej Piosenki 2000. Rok 1999 to również występ na festiwalu Woodstock. RHCP wystąpiło jako ostatni zespół, będąc swego rodzaju główną atrakcją całej imprezy. Warto wspomnieć że podczas koncertu Flea wystąpił przyodziany w same tatuaże... parę miesięcy później, podczas ceremonii MTV Video Music Awards, grupa została uhonorowana nagrodą Video Vanguard Award, natomiast utwór Californication wywalczył 5 nominacji, zdobywając ostatecznie statuetkę za najlepszą reżyserię.

Rok 2002 przyniósł kolejny krążek pt. By the Way. Podobnie jak poprzednie zyskał on uznanie wielu milionów fanów na całym świecie. Jedną z ostatnich pozycji w dyskografii Red Hot Chili Peppers jest kompilacja największych przebojów grupy – Greatest Hits.

Następnie wydali podwójny album Live In The Hyde Park – jedyna koncertowa płyta w dorobku formacji. Zawiera materiały z trzech występów nagranych w dniach 19,20 i 25 czerwca 2004 w Hyde Park w Londynie. Album ten został wydany wyłącznie w Unii Europejskiej, Australii, Nowej Zelandii i Japonii.

Najświeższy jest longplay grupy, Stadium Arcadium – wydanie dwupłytowe wydane w maju 2006 roku. Składa się ono z dwóch krążków: Jupiter i Mars. Na każdym z nich znajduje się 14 piosenek. Album wielu krytyków uznało za najlepszy od czasów pamiętnego Blood Sugar Sex Magik, odniósł natychmiastowy sukces, a zespół wyruszył w trasę koncertową. Album promował singel "Dani California".

Zdobyli prestiżową nagrodę "Grammy" za najlepszy album rockowy roku.

3 lipca 2007 Red Hot Chili Peppers po raz pierwszy zagościli na koncercie w Polsce, na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

20 maja 2008 roku grupa potwierdziła, że działalność na okres jednego roku w październiku 2007 roku została zawieszona.[1].

12 października 2009 roku, po 2 latach przerwy, grupa wznowiła działalność. Muzycy zaczęli pisać piosenki, o czym wspomniał ojciec Anthony'ego Kiedisa na jednej ze stron internetowych. Wznowienie działalności zespołu potwierdzili między innymi perkusista Chad Smith oraz basista Flea. 13 grudnia 2009 roku, w internecie znalazły się kolejne pogłoski o tym, że John Frusciante opuścił zespół Red Hot Chili Peppers, a jego miejsce zajmie Josh Klinghoffer, który w 2007 roku koncertował z zespołem[2]. 17 grudnia 2009 wiadomość tę potwierdził John Frusciante na swoim oficjalnym profilu myspace : "W ciągu ostatnich 12 lat, zmieniłem się jako osoba i artysta, do tego stopnia, że tworzenie tego co zrobiłem z zespołem byłoby sprzeczne z moim charakterem. Nie było do wyboru innej opcji. I po prostu będę tym, czym jestem, i będę robić to co chcę zrobić".
........
Obecny skład zespołu:
Anthony Kiedis – wokal (od 1983)
Flea – gitara basowa, trąbka (od 1983)
Chad Smith – perkusja (od 1989)
Josh Klinghoffer - gitara (od 2010)
...............
Dyskografia:

The Red Hot Chili Peppers (1984)
Freaky Styley (1985)
The Uplift Mofo Party Plan (1987)
Mother's Milk (1989)
Blood Sugar Sex Magik (1991)
One Hot Minute (1995)
Californication (1999)
By the Way (2002)
Stadium Arcadium (2006)
..............
Żródło: Wikipedia
Od dawna planowałam założyć ten temat, userzy odwiedzający regularnie " Czego w tej chwil słuchacie?" pewnie nie są tym zdziwieni.

Moja przygoda z Peppersami zaczęła się niecały rok temu. Pewien kolega z virtuala, podczas rozmowy o muzycznych gustach przesłał mi link do kawałka " Snow". Choć słyszałam o RHCP, nigdy nie czułam do nich specjalnego pociągu- mimo to postanowiłam przesłuchać - a nuż widelec mi się spodoba? I nie żałuję- dziękuję Bogu, że dałam sie namówić- kawałek baaaardzo mi się spodobał. A póżniej szło już z górki- Californication, The Zephyr Song, Save The Population, Can't Stop, Doesed... Wpadłam w RHCP po uszy.

Na dzień dzisiejszy cała ich dyskografia znajduje się na moim dysku, a co bardziej melancholijne kawałki rówineż w MP3- uwielbiam zasypiać przy " Slow Cheetah ", czy " Road Tippin' ". Co się tyczy krążków - moimi ulubionymi albumami są " One Hot Minute" ( za te psychodeliczne akcenty i świetne teksty), "Mother's Milk" ( metalowe riffy), "Californication" ( przez sentyment- od tego krążka wszystko sie zaczęło), oraz "Blood Sugar Sex Magik" (funk, funk,funk! ) . Ulubione kawałki? "One Hot Minute", "Don't Forget Me", "Can't Stop", "Slow Cheetah", "Road Tippin'", "Shalllow By Thy Game", "Californication", "Othershide", "Save The Population", "Pea", "Make You Feel Better","True Men Don't Kill Coyotes", "Desecration Smile", "Falling Into Grace", "My Friends", "Aeroplane", "Tear" "Snow", "Blood Sugar Sex Magik", "Tearjerker", "I Could Hve Lied", "I Could Die For You" ( wiem, dużo tego, co poradzę,że tak mi się podobają xD). Cóż mogę dodać: fani Red Hotów, łączcie się :)!

Casual 02-04-2010 13:14

Hm... pamiętam, że kiedyś miałem dużą zajawkę na RHCP. Jako, że jestem starym dziadem to powiem, że było to jakieś 10 czy 11 lat temu. Jednak jak szybko się nimi zafascynowałem tak szybko mi przeszło. Nie zmienia to faktu, że do dzisiaj uwielbiam ich płytę "Californication"

Biel 02-18-2010 14:16

Ja zajawkę miałam, no nie tyle czasu temu co Casual, bo było to jakieś 6-7 lat temu. Wtedy chyba na rynku u nas modna była płyta "By The Way" na vivie tytułowa piosenka leciała co godzinę, a ja puszczałam ją na cały regulator wnerwiając sąsiadów i drąc się jak oszalała:P

Teraz już mi przeszło, co nie zmienia faktu, że do dziś słucham RHCP jak raz w tygodniu nie wysłucham "Otherside" to czuję się bardzo źle:P

PomyLuna17 02-25-2010 09:36

Hermiona1334-gdyby ktoś chciał sobie to przeczytać, wszedłby po prostu na wikipedie.
wg mnie RHCP jest jednym z najlepszych zespołów. teraz zabrali się do pracy nad nową płytą, po dłuższym odpoczynku. Nie mogę się doczekać ;)

Hermiona1334 02-26-2010 20:38

Cytat:

Napisał PomyLuna17 (Post 255330)
Hermiona1334-gdyby ktoś chciał sobie to przeczytać, wszedłby po prostu na wikipedie.

Wiem, ale gdy sie zakłada temat wypada napisać coś o samym zespole. W temacie o Akurat też znajdują się informacje z Wiki, nie ma czego się czepiać.

Serio pracują nad nową płytą? Nie mogę się doczekać, aż usłyszę nowe kawałki!;D. Oni są po prostu niesamoiwci! Najlepszy zespół rockowy jaki słyszałam! I te teksty... coś niesamowitego.

Kerle 03-03-2010 15:42

Jeden z moich ukochanych zespołów. Tzn. nie intersuję się jakoś zbytnio członkami zespołu oraz ich działalnością, a raczej samą muzyką. Nie słucham ich długo, może dlatego mnie się nie przejadło, uwielbiam kawałki takie jak: Hey, Thirty Dirty Birds, Tell my baby, Jungle Man, Otherside, Californication.

Hermiona1334 03-03-2010 22:00

Kerle, a zetknęłaś się kiedyś z solową twórczością Johna Frusciante? Moim skromnym zdaniem również jest genialna. Z Peppersami, czy bez facet zasługuje na uznanie.
Wstukaj sobie w YouTube "How Can I Tell You", albo "Heroin" i odpisz czy Ci podchodzi.


Odbiło mi. Słucham "Desecration Smile" już czwarty raz z rzędu.

Kerle 08-19-2010 18:07

Nie, wcześniej nie miałam okazji posłuchać Frusciante. Szczerze, to nie za bardzo podoba mi się jego twórczość. Może dlatego, że z reguły nie przepadam za samymi wokalistami. Ja lubię taką grupową atmosferę - perkusja itd. Inaczej to nie ma klimatu dla mnie. Jak "How can I tell you" jeszcze przesłuchałam to "Heroin" mi nie podeszło.

Shin 08-19-2010 22:07

Kocham, kocham, kocham, kocham, kocham, i jeszcze raz kocham;3 kaażda ich piosenka mi się podoba, poza tym z solowych Johna to najbardziej "The Past Recedes" miazga:3 szkoda że John odszedł, bo bez niego to już nie to samo, a miałem nadzieje zobaczyć ich kiedyś na żywo w pełnym składzie :/


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:16.

Powered by vBulletin® Version 3.7.3
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.