HPN.pl

HPN.pl (http://hpn.pl/index.php)
-   Hogwart (http://hpn.pl/forumdisplay.php?f=50)
-   -   ...Boisko... (http://hpn.pl/showthread.php?t=3257)

Sanji.Lucius 01-17-2010 17:40

...Boisko...
 
Nie wiem czy był już taki temat, no ale.

Po prostu, można tutaj rozgrywać mecze (w magiczne i nie) sporty, urządzać walki i wiele innych.

Pamiętajcie,
Nie bluźnijcie (za dużo)
Nie likwidujcie innych postaci

Każdy post powinien zawierać więcej niż 5 linijek
W takim razie życzę miłej zabawy!
Zaczynamy!

Sanji.Lucius 01-17-2010 17:44

Na boisko wkracza cała zła gromada.
-Zaczynamy! Niedługo mecz z Gryfonami trzeba pocwiczyć!-Wrzasnął Luc
-He he napewno wygramy, ale lebiej poćwiczyć pare fauli...-Usmiechnął się Sev
-Zaczynamy!
-Jupi!

SEVandLUC 01-17-2010 18:24

Zaczynaja sie treningi, pierwsze mecze już niedugo...

-Tak doskonale, no i pięknie -darł sie Luc, robiąc obroty na miotle.
-Wystarczy, teraz coś ostrzejszego-uśmiechnął się, wbijając strach na wróble w ziemię- Oj, zaczynamy!
-Ale super, mogłeś przynieśc jakiegoś Gryfona...-zasmucił sie Sev.

SEVuu 01-17-2010 19:43

Sev usiadł na trawie i spojrzał na swojegpo nowego kotka.
- Leonardo, mały..patrz jak chłopcy grają...to jest SPORT. S P O R T! Ty tez kiedyś będziesz uprawiał sporty ale teraz jesteś jeszcze za małyy...
- Sev, przestań!-powiedział Luc.
- Cii...pa, kotku..poczekaj tu na mnie, a ja dosiadę miotły.
- Ja będe bramkarzem!-Jeremy latał już nad resztą drużyny zła.

Sanji.Lucius 01-17-2010 19:53

-Koteczku, popatrz jak tatuś lata-niańczył kota Sev
-Sev, zostaw Leonarda czy jak mu tam i gramy!
-Już lecę, Pa kotku-dodał szeptem
-Słyszałem!-wrzeszczał Luc
-Dobrze, już dobrze! ja chcę być tym takim, co łapie no ten ZNICZ-powiedział dumnie Sev

SEVuu 01-18-2010 16:00

- Taa, okej-odpowiedział Luc i wzbił się w powietrze.
- Łuhu! Dzielimy się na drużyny, nie?-spytał Jeremy.
- Ja wybieram!-powiedział Sev.
- ...i ja!-odpowiedział na to Lucjusz.
- Ja biorę..Jeremy'ego i..nikogo więcej nie ma!-Sevpodrapał się w głowę i po chwili usiadł na trawce.
- Jaka duupa! Nie gramy...Co zatem robimy?-Luc usiadł na jednej z ławek.

Sanji.Lucius 01-18-2010 21:00

-Nie łamcie się, zła brygada część trzecia przybyła- oświadczyła z zadowoleniem Anett.
za jej plecami możnna było dostrzec Dracona, Lenę, Ginny i parę ślizgonów, o niesmacznych minach.
-Juchu, Wiedziałem, że mogę na was liczyć!-Tańczył z radości Luc.
-Tato mogę grać?- spytał niesmiało Draco
-Och, synu, wszystko tylko pokonaj Pottera!

klauudusia2 01-19-2010 13:59

- Ja też jestem! - Klauu wychyliła się zza Ginny i wyszczerzyła do nich zęby. - Będę ścigającą, ok? Bo inaczej nie gram - zrobiła obrażoną minę i usiadła na trawie.
- Dobra, dobra.. - Luc westchnął żałośnie i poprawił fryzurę. Klauu rozpromieniła się.
- Ja będę szukającą, przeciwko Sevowi - Ginn zmrużyła oczy i spojrzała na Seva, który zarumianił się lekko.
- To ja też będę obrońcą! - Aneet przysunąła się do Jeremy'ego.

Sanji.Lucius 01-20-2010 19:12

-Eee, Narazie, nie chcę tu miłości! Nie na boisku! W szatni może być...- powiedział Luc.
-Oj,-chciała coś powiedzieć Anett, lecz zobaczyła minę Kapitana Luca-No Dobrze, w szatni...
-Nie usmiechaj się tak do niego!-Warknął Sev.
-To, było dziwne. No cóż- zmienił temat Luc- Gramy, Wszyscy na swoje pozycje!

klauudusia2 01-20-2010 19:23

- Ej.. Ale zauważyłaś, że on powiedział Na razie? - Klauu pochyliła się ku Aneet, która uśmiechnęła się lubieżnie. - No to Na razie - Klauu odbiła się od ziemi zajęła swoją pozycję. Aneet, która była z nią w drużynie podleciała do pętli i zaczęła koło nich krążyć. Jeremy zajął miejsce po przeciwnej stronie boiska i pomachał im. Aneet zerknęła na kumpelę i przesunęła językiem po wargach, w geście wyrażającym pełne skupienie.
- Zaraz uwolnię piłki! - krzyknął Luc, kiedy zobaczył, że wszyscy zajęli swoje pozycje. - TRZY, DWA, JEDEN, POSZŁY! - kafle szybko pomknęły w górę, od razu znajdując sobie cel. Znicz został wypuszczony i pomknął ku niebu, a kafel został rzucony.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:08.

Powered by vBulletin® Version 3.7.3
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.