Bogin - jaki jest wasz strach?
 

Wszyscy wiemy, że boginy to stworzenia, ktore przemieniają się w to co boimy się czy lękamy się. Oto pytanie, czym byłby wasz bogin? Ja nie potrafię stwierdzić czego boję się, ponieważ lękam się wszystkiego po trochu, lecz przypuszczam, ze najbardziej czego się boje to smierci moich bliskich osób. Chyba mozna nazwac to najwiekszym strachem. A czego wy się boicie, w kogo bogin by się zmienił?

Przepraszam, jezeli był już taki temat, zawsze można go usunąć.

Trudne pytanie; wydaje mi się, że zamieniłby się w strach przez prawdą. Nie wiem czy jest to poprawne stwierdzenie, ale jednak tego bym się obawiał najbardziej.

Jaaaa? Ja najbardziej bałabym się Lucia i Claire, którzy snują wobec mnie Mroczne Plany.

To straszne!! xD

<.>
 

Yyy. . najprawdodpodobniej w zastrzyk.
{ Gdy widzę te igły, brr .! Nie mam nic przeciwko używania ostrych narzędzi na innych, ale świadomość, że ma to być użyte na mnie ?! Na samą myśl dostaję drgawek .!}

Strach
 

Troszkę większych psów się boje. Jeden już mnie wyciągnął z auta za rękę mam jeszcze bliznę po tym wypadku... 10 szwów a jak boli brrrr...!!

A co Cię tak w burzy przeraża? Ja się nigdy nie bałam, a mam pokój na poddaszu. Raz jak leżałam w szpitalu jako 7-latka to miałam łóżko przy oknie i tak mnie to nie ruszało. No ale cóż, każdy boi się czegoś innego. A ja praktycznie prawie nigdy się nie bałam takich rzeczy jak ciemność, duchy itp nawet po obejrzeniu horroru. Ale podzielam Twoje zdanie jeśli chodzi o pająki... są obrzydliwe a te ohydne odnóża, brr. W moim przypadku dochodzą jeszcze zastrzyki; nienawidzę tych igieł brr, a ten zapach ugh... przed każdym szczepieniem modlę się o chorobę. No i jak chyba każdy boję się śmierci. Więc mój bogin wyglądał by prawdopodobnie jak smętny kosiarz z siekierą, zastzykiem w ręku i sześcioma odnóżami<lol>.

Ja najbardziej najbardziej boję sie pajaków, rany boskie, jak jakiegoś zobaczę to... Masakra. W horrorach czasem boję się jakiś upiorów, ale to inny rodzaj strachu. Pająki są na pierwszym miejscu.

szczeż boje się DUCHÓW a pająki nie zabardzo. Lubie zwierzęta. Ale brzydze się ślimaków więc może mój bogin byłby ślimakiem. wiem że to banalne ale niestety prawdziwe

Ja boję się wielu rzeczy, ale wydaje mi się, że w moim wypadku bogin zmieniłby się w wielkiego pająka (tak jak w przypadku Rona) lub trupa kogoś bliskiego.

Możecie się śmiać, ale ja się boję...... odkurzacza.
Boję się go od czasu, kiedy miałam 11 lat.

Gdybym urodziła się w Irlandii (w świecie czarodziejów), bałabym się Szyszymory... Tutaj w naszym mugolskim świecie, boję się zbyt długiego przebywania w ciemnym pomieszczeniu. Nigdy nie leciałam też samolotem. Nie dlatego, że mam lęk wysokości. bałabym się, że będę ofiarą katastrofy... Brzydze się pająków... BLE! Ale węże są spoko =)

Staram się przezwyciężyć strach przed pająkami, ale jak widzę takiego wielkiego pająka, te jego osiem nóg to mnie paraliżuje. A już w ogóle od czasu, kiedy chciałam otworzyć okno u brata w firmie i siedział tam na oknie taki wielki, pająk, taki jakiś czerwonkawy, jak go zobaczyłam to w krzyk ;)

W ogóle, boję się śmierci kogoś bliskiego, ale nie aż tak jak pająków, bo ten strach mnie paraliżuje, choć staram się go jakoś przezwyciężyć, w końcu strach to tylko wytwór naszej głowy...

Ja właściwie niczego się nie boje ponieważ jakby naprzykład ugryzł mnie pająk i bym umarł bym tego nie czuł ponieważ bym umarł to może bezsensu ale musimy sprostać każdej przeszkodzie jaka na nas czeka w przyszłość a śmierć jest nieunikniona czyli tak czy inaczej niestety będziemy musieli umrzeć dlatego głupstwem było by dla mnie czegoś się bać.

Dla mnie byłoby to tak:
PIOTRUŚ PAN zabija całą moją rodzinę.
To dla mnie koszmar, mi to się śni regularnie.! Tak więc cała moja rodzina - zabita...
Oto mój bogin.

Jak odlądałam Więzień Azkabanu to się nad tym zastanawiałam. Ale takim mojim lękiem to by była... śmierć lub Lordzio Voldemorcio, a jeśli już to wojna. Ciekawa jestem jak by bogin przedstawił to ostatnie.. ;)

Mój byłbyt krzyżówką węża i pająka
ciekawe jak by wyglądał
tych dwóch rzeczy boję się najbardziej

Sama nie wiem. Nie boję się żadnych znanych mi stworzeń. Chyba, że jakichś ze świata Pottera... No nie wiem. xD

Eee... mój bogin pewnie zmieniłby się w pszczołę, osę, szerszenia, czy tym podobne obrzydlistwo. xD

Moim boginem jest ... wkuwanie na klasówkę z matmy!

Mój bogin to śmierć bliskich albo pająk. Brr

Mój strach?
Samara z the ring ;d
a tak na serio, to strach przed utrata bliskich, ale w jakiej postaci by sie to objawilo?

mój to oczywiście proszę się nie śmiać ale pająk.... i ostatnio (proszę się nie śmiać) strome kręte i wysokie schody w ciemnych korytarzach (nie wiem jak by to wyglądało)

może duch albo zjawa kogoś bliskiego ...
a z bardziej "materialnych" boginów to wielki pająk ;)

Mój bogin zapewne zamienił by się w śmierć moich dziadków, mamy, taty czy siostry, ale ostatecznie to chyba śmierć babci od strony taty...
Nie, ja pająków się nie boje, a węże wręcz kocham. Może tak samo jak Samata2oo8, mój bogin zamienił by się w wojnę. No, sama zresztą nie wiem. Boję się także końca świata, ale jakby to wyglądało?! Wody nie lubię także.

Obsesyjnie boję się wszelkiego robactwa, Jasona i
wywoływania duchów, chociaż niezłej adrenaliny może
dostarczyć czasem. No to tyle.

Bogin zmienił by się w Samare z ringu, Jasona lub
jakieś robactwo...

RE
 

Możliwe że ktos z was ogladal film resident evil ...

strasznie boje się że taki kolest z T-Virus lub nemesis 3 stopnia sie pojawi i zabije mnie we snie

W mojego Bogina zmienił by się powiększony do rozmiarów bazyliszka wąż Voldemorta Nagini. Tak myślę jest jeszcze wielę przykładów.

Sam nie wiem, czego się boję, więc chciałbym się z nim spotkać. Może wreszcie by mi to uświadomił.

Ja najbardziej boje się pająków są takie ohydne łeee... jak tylko jakiegoś zabaczę to wołam tatę a jak go nie ma to brata(6 lat młodszy ale spoko) żeby go zabrali z mojego pokoju. No i jeszcze boję się o najbliższe mi osoby, ale gdyby któreś z nich umierało a uratowało by go jakbym wzieła pająka na rękę to chyba bym się przemogła...

pająk, jakiś wielki robal ;d

Tak jak Bellamort: śmierć bliskich...Cierpienie... etece.
Pająków
Robaków
się nie boję...Ja się ich brzydzę!!!

Ja się bardzo boję węży...pewnie taki byłby mój bogin.

A ja nie wiem w co by się zamienił mój bogin. Chciałbym go spotkać. Dowiedziałbym się czego najbardziej się boję.

sama nie wiem czego się dokładnie boję...:(

A ja... myślę, że w wiele martwych zwierząt. Kocham je i bałabym się zobaczyć wszystkie martwe i bezwładne leżące na ziemi...

ja boje się wielkich psów bo kiedy mnie ugryzł i mam uraz

No cóż..:)mój bogin przypominałby..pająka i Dementora,bo to ich się boję;)choć staram się walczyć z lękami:0

Pająk napewno. Igła, albo zastrzyk też bardzo prawdopodobne. I jeszcze ogromna 1, tak pały też się boję.:P

Hmmm, po wielkich przemyśleniach stwierdzam iż byłby to jakiś olbrzymi owad. Komar, ćma lub coś podobnego :)

Boisz się komarów.A może brzydzisz? Bo to nie jedno i to samo o_O