Dobra to wypada żebym raz na miesiąc coś na tej stronie napisał. Więc tak:
1.Mecz Widzew - Lech, prawie cały stadion śpiewa. Jedna z przyśpiewek się kończy a ja akurat w tym momencie ciszy wydarłem sie "sedzia ch** wiekszy niż mój" xD Pół trybuny sie na mnie patrzyło :lol:
2.Bawiliśmy się w coś w rodzaju podchodów. Ja i 3 kumpli weszliśmy no bloku i stoimy przy oknie lukając na tamtych którzy nas gonili. Przyskrzynili nas i zaczęli ganiać po klatce. Ja i mój serdeczny kumpel nie mając odwrotu skitraliśmy się w zsypie na śmieci. Nie polecam xD
3.Zabijaliśmy czas w szkole wrzucając petardy do kibli. Lecz w jednym kiblu ktoś nie spuścił wody. Woźna sie załamała
Jak mi sie przypomni to dodam więcej.