Pierwszy sezon był genialny, Sue wprost cudowna! Jej "Shut up" w łazience jest niezapomniane i to właśnie przez ten fragment obejrzany na YT zacząłem oglądać ten serial. Podobał mi się też ze względu na większość coverów, podobnie z drugim, ale i piosenki autorskie nawet, nawet... Trzeci już tak tylko przez ciekawość oglądany, miła Sue, wątki jakieś takie niezbyt ciekawe, muzycznie też słabo. Zakończenie masakryczne. Lubię Rachel w przeciwieństwie do sporej grupy widzów (xD), a tutaj odwalają mi z nią taką kichę! Santana jest świetna, no i Britanny! <3 Jej teksty rozwalają, spadam z krzesła! "Fondue For Two!" i Lord Tubbington - najlepszy kot z uzależnieniami na świecie, hahaha ;D
|