Hmm... ten tekst akurat mi tu pasował, nie zwróciłam uwagi na to czy gdzieś jest, w filmach też są takie i jakoś mi się spodobał :P
Co do historii... przecież w książce Rowling to właśnie najważniejszy wątek. Miłość, broń jakiej nie ma Voldemort
Nie mogłabym tego zmienić, bo to by była profanacja xD I o to własnie chodzi, cały tragizm sytuacji, że Bella kocha Toma, a on jej nie. Cieszę się, że się podoba, kolejna część już w trakcie pisania ;D