[Christina]

-Dlaczego poszłaś wyrzucić śmieci? Od tego są skrzaty. - stwierdziła Christina nie odrywając wzroku z plakatu.
- No wiesz one są biedne. Maja tyle pracy i w ogóle - wypaliła Angelina
<Christina nie wytrzymała i spojrzała na siostrę>
-Bo się zaraz przyłączysz do Hermiony i tej jej WSZY. - podły uśmieszek
-A skąd wiesz o tej akcji - zapytała Mimid chcąc uratować przyjaciółkę przed kolejnymi niewygodnymi pytaniami.
- Ta szlama kiedyś mnie z kimś pomyliła. I podeszła . A ja ją wyśmiałam.
-Jak to ty - powiedziała beztrosko Angela.
-Dokładnie - Chriss uśmiechnęła się słodko i wróciła sie do przyglądaniu plakatowi.
- A może nakarmiłabyś Tomusia ( spolszczone imię Toma Riddla, efekt genialnego umysłu mojej sis)
- No to weź go nakarm.

//Angela , powiem Ci że zaje**sty masz avek//