Nasza własna ostatnia walka
Witam! Postanowiłam zrobić temat ostatniej walki Harry'ego z Voldemortem. Będziemy tu wspólnie pisać wspólnie po kawałku a z tego będzie się tworzyć opowiadanie. Proszę aby podeszliście do tego jak ludzie a nie świnie. Przepraszam za wyrażenie ale są tacy głupki. Zresztą sami wiecie.
Akcja przypuśćmy, że będzie się toczyła przed domem rodziców Harry'ego w Dolinie Godrika. A więc zaczynam...
Harry obudził się zalany potem. Blizna zapiekła go przeraźliwie. Tak mocno jak nigdy dotąd...
__________________
- Będę jak skała: twarda i niezniszczalna.
- Skały są twarde, ale z czasem kruszeją.
- To czym mam być?
- Kim. Bądź sobą.
- Nie. Nie mogę być kimś, kogo już nie ma.
|