Wyświetl pojedyńczy post
Stary 04-25-2008, 17:38   #21
Lady Mary Jane
Moderator
 
Lady Mary Jane na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,687
Domyślnie RE: Recenzje waszych ulubionych płyt...

Cytat:
Mistrzyni_Afrytow napisał/a:Każdy wie i zdaje sobie sprawę ( nawet wierny fan naszego rapu ), że polska scena hip-hopu stoi teraz bardzo nisko. Ja na przykład słucham najczęściej bardzo starych piosenek tego typu, współczesny rap mnie nie kręci. Widać, że na dzień dzisiejszy większość z nich tworzy na siłę, jak to określiła Mary J - dla masy.
Rzeczywiście. Tutaj zgodzę się z tobą Mistrzyni. Jednak zostało kilku, którzy naprawdę kochają to, co robią. AbradAb, Joka [który chyba już nie nagrywa], O.S.T.R. to niektórzy z tych, którzy jakoś ciągną polską scenę. Bo fakt - tutejszy hip hop już ledwie dyszy. Tylko nielegale jeszcze żyją własnym zyciem. Nasza nadzieja w nich ;p.

Cytat:
Mistrzyni_Afrytow napisał/a:Wiele z piosenek miało rytmiczny bit, podnoszące na duchu słowa i jasny, choć często wulgarny przekaz. Ale powiedz mi, dlaczego zazwyczaj ludzie przeklinają? Aby umocnić swoją wypowiedź, dobitnie Nam coś przekazać. A rytmy hip-hopu właśnie po to istnieją.
Tak. Z tym także się zodzę. Kawałki hh nie powstawały tylko po to, by dobitnie uświadamiać ludzi swoim ciężkim losie. Powstawały takie, jak "Duchowo Mocny" Peji [sam tytuł mówi za siebie], "Co cię boli" także Peji. I będę trwac przy tym, że faktycznie polski hip hop jest wulgarny, ale pytanie po co.? Mistrzyni już się wypowiedziała na ten temat. a ja się z nią zgodzę.

Cytat:
Mistrzyni_Afrytow napisał/a:Jestem ciekawa jak dobra byłaby polsko-raperska piosenka z tymi ludźmi, z którymi pracuje 50 cent. A po drugie wolę polski hip-hop dlatego, że nie jestem dobra z angielskiego a rap przede wszystkim powinno się rozumieć
W tej kwestii akurat z Mistrzynią zgodzić się nie mogę. Dlaczego? Dlatego, iż nie jestem za tym, i nigdy nie będę, żeby polska scena była kiedykolwiek porównywana, a tymbardziej mieszana z amerykańskim rapem. Amerykanie opowiadają o wojnach gangów, o śmierci swoich przyjaciół. Ich hip hopowcy są bardzo hhonorowi. Potrafią wzburzać całe miasty, byelby poczuć smak zemsty za to, co zrobił im przeciwny gang [Radze poczytać o wojnach Cripsów i Bloodsów ]
I naprawdę wolę nie porównywać tych dwóch, bardz odmiennych kwestii.

Mary J.
__________________
GUNS N' ROSES
Lady Mary Jane jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem