Cytat:
Limonka napisał/a:
Świetny jest ten moment jak ci z Durmnstrangu wchodzą...
|
Tak jest, genialny fragment. Trochę kojarzy mi się to z mnichami z Shaolin. :smilewinkgrin:
Mój drugi, chyba najbardziej ulubiony fragment to chwila przydziału uczniów do poszczególnych domów. Kolejni delikwenci siadają na krześle, zakładają na głowę tiarę, a ta daje im odpowiednie skierowanie, namyśla się, przy Potterze nawet daje się wciągnąc w dyskusję. Kiedy przychodzi kolej na Dracona Malfoya, chłopak nie zdążył jeszcze dobrze usiąść czy nawet założyć tiary, a ta już się wydziera "Slytherin, Slytherin!". Uwielbiam ten moment, zawsze się świetnie bawię przy tym. :lol:
Pojedynek HP i DM jest bardzo sympatyczny, całkiem ładnie to wyszło. Dziwne, ale jakoś nie pamiętam, jak to opisano w książce. Muszę zajrzeć ponownie.
A tak w ogóle, to lubię najbardziej wszystkie sceny, w których pojawia się Draco. Ale to już chyba nic zaskakującego.. :lol: