Wróć   HPN.pl > Pozostałe > Filmy

Odpowiedz
 
Narzędzia tematu Wygląd
Stary 07-08-2008, 23:42   #111
susan
Fan "Strefy 11" i tarota
 
susan na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Posty: 74
Wyślij wiadomość przez MSN do susan
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

P.S. Kocham Cię
P.S. I love you



O filmie:
Niektórzy czekają całe życie na miłość. Holly i Gerry mają to szczęście, że kochają się już od najwcześniejszych lat. Wszyscy spodziewali się, że ta para będzie zawsze razem. Niestety wypadek i śmierć odebrała im dalsze wspólne życie. W dzień swoich 30 urodzin Holly znajduje list od Gerre'go. Pisze on w nim że musi ona zacząć żyć bez niego. Na końcu listu znajduje się dopisek. "P.S. I love you..."

Moim zdaniem:
Film bardzo piękny i uroczy, wzruszający...
Godny obejrzenia...
Film oparty na książce... Niestety, nie czytałam, ale nadrobię zaległości...
susan jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 07-16-2008, 23:50   #112
Claire
Administrator
 
Claire na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Lokalizacja: Marvel Universe
Posty: 1,811
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Les Choristes (polski tytuł: Pan od muzyki)



#

"Doświadczony nauczyciel przybywa do szkoły dla młodzieży sprawiającej szczególne trudności. Muzyka jest jego pasją i choć początkowo nawet o tym nie marzy, z czasem udaje mu się zaprzyjaźnić ze swoimi uczniami i stworzyć szkolny chórek. Ma on wielu zwolenników, jednak cały pomysł nie podoba się dyrektorowi szkoły, który na każdym kroku szuka powodu, aby zwolnić nowego nauczyciela, który zmienia życie w rygorystycznej jak dotąd szkole."

Bardzo ciekawy film. Jest przede wszystkim taki... Spokojny. Czuć, że wszystko rozgrywa się w zamkniętym ośrodku i to, co się tam dzieje jest całą istotą filmu. Trochę naciągane jest to, że z sześćdziesięciu zbirów na koniec został tylko jeden, a reszta stała się odmieniona. Ale chyba o to chodziło.
Muzyka i główne utwory z tego filmu są naprawdę świetne, a zakończenie filmu jest bardzo dobre.

Moja ocena: 8/10.

The Other Boleyn Girl (polski tytuł: "Kochanice króla" - BRAWO dla dystrybutora xD)



"Kiedy tajemnicą poliszynela staje się rosnąca niechęć króla Henryka VIII do swej żony Katarzyny Aragońskiej, która nie potrafi dać mu męskiego potomka, seniorzy rodu Boleyn obmyślają chytry plan jak podwyższyć status i wpływy rodziny na dworze. Dwie siostry Boleyn - Anna (Natalie Portman) i Maria (Scarlett Johansson) mają zabiegać o względy króla (Eric Bana), tak by wybrał jedną z nich na swą kochankę. Jednak to co miało być próbą pomocy rodzinie przeradza się w bezwzględną rywalizację o miłość króla. Jego serce zdobywa ostatecznie Maria, która zostaje królewską nałożnicą i rodzi mu syna. Jednak niczym nie zrażona przebiegła i chorobliwie ambitna Anna nie ustaje w walce o przychylność władcy. Bez skrupułów i metodycznie realizuje swój plan: zostać królową Anglii."

O rety, znam ten wycinek historii na pamięć, więc mnie film wynudził. Nie chcę mi się wiele pisać na jego temat. Aktorzy grają dobrze, kostiumy świetne, ale niczym mnie nie zaskoczono.

Moja ocena będzie podzielona:

6 - dla tych, którzy znają inne filmy o tej tematyce
7,5 - dla niewtajemniczonych

EDIT: Po rozczarowaniu powyższym filmem, czekam na: http://pl.youtube.com/watch?v=vEqKSafa8ZM
__________________
- Look at us. I'm frozen and you're dead. And I love you.
- It's a problem.
- Do you remember what you told me once? That every passing minute is a another chance to turn it all around.
- I'll find you again.
- I'll see you in another life... when we are both cats.
Claire jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 07-17-2008, 11:57   #113
Sunshine
Świr wymagający opieki
 
Sunshine na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Sep 2007
Posty: 448
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

El Orfanato - Sierociniec



Laura spędziła dzieciństwo dorastając w sierocińcu. Teraz jako trzydziestoletnia kobieta powraca w rodzinne strony wraz z mężem Carlosem i siedmioletnim synkiem, Simonem. W starym i zaniedbanym sierocińcu postanawia stworzyć ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych. Nowy dom i tajemnicza okolica, oraz ciężka choroba pobudzają wyobraźnię jej syna. Chłopiec wymyślać nieprawdopodobne opowieści o wyimaginowanych przyjaciołach których tylko on widzi. Sytuacja ta zaczyna bardzo niepokoić Laurę, tym bardziej, że przywołuje echa dawno zapomnianych, dręczących wspomnień z jej własnego dzieciństwa. Jest przekonana, że coś przerażającego kryje się w murach starego domu. Coś, co tylko czeka, by się ujawnić i wyrządzić ogromną krzywdę jej bliskim, za wszelka cenę pragnie chronić rodzinę i odkryć co tak naprawdę czai się w zakątkach mrocznego sierocińca

Świetny horror, chyba nawet jeden z najlepszych jakie w życiu widziałąm (a troche ich jest, w każdym razie). Jak ma wystraszyć to wystraszy, i nie jest przepełniony po brzegi duchami i zjawami, jak to w większości dennych horrorów. Fabuła też nieźle przyciąga, film ogląda się szybko i w ciągłym napięciu ;)

Moja ocena: 10/10
__________________
... bo mężczyźni to dupczyciele, a dupczycielom się nie ufa.
Sunshine jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-03-2008, 11:30   #114
filis
Senior Member
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 392
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Bandyta



Młody, przystojny mężczyzna, Brut, nagminnie łamiący prawo, zostaje przymusowo skierowany do szpitala dla sierot w Rumunii, w celu resocjalizacji. Ma tam pracować przy naprawie dachu starego, zniszczonego budynku. Brut nie należy jednak do ludzi, którzy łatwo podporządkowują się innym, a tym bardziej godzą z karą. Zachowuje się agresywnie wobec chorych sierot, które upatrują w nim wybawcę, mającego zabrać ze sobą do swojego rodzinnego "raju" jedną z nich. Tymczasem Brutowi wpada w oko Maria, pielęgniarka, która jednak otwarcie mówi mu, że nie jest on wart uwagi. Mężczyzna urażony słowami kobiety usiłuje ją zgwałcić, a świadkiem całego zdarzenia staje się chora dziewczynka, Elena. Niedługo potem wychodzi na jaw, że Sincai, ordynator szpitala, sprzedaje dzieci z ośrodka bogatym rodzinom z zachodu, które są ich jedyną szansą na normalne życie.

Film gorąco polecany przez moją przyjaciółkę, miłośniczkę filmów na poziomie. Byłam dość sceptycznie do niego nastawiona, między innymi, przez tytuł, który zapowiadał, siekankę, albo inne bezsensowne 'coś' z wielką ilością krwi. Niemniej jednak historia mnie wciągnęła. Spodobało mi się mało klarowne ukazanie 'dobra' i 'zła', ciekawa metamorfoza człowieka... Urocze sceny Bruta z małą Eleną, kontrowersyjna postać Marii, dodawały mrocznemu scenariuszowi przebłysków uśmiechu. Ogółem podobało mi się : ).

Ocena:
9/10
filis jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-03-2008, 14:00   #115
Anika
Super Moderator
 
Anika na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Lokalizacja: W Zakamarkach Piekielnych.
Posty: 650
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Upiór w Operze - produkcja z roku 2004



Upiór w Operze - Tajemniczy głos wzywa młodziutką chórzystkę Christine Daaé (Emmy Rossum) do ujawnienia światu swego skrywanego talentu. Osierocona, samotna dziewczyna, której domem jest opera, ulega czarowi zagadkowej postaci. Jedynie nauczycielka baletu Madame Giry (Miranda Richardson) wie, że nieznajomym, w którym Christine upatruje swego "Anioła muzyki", jest Upiór (Gerard Butler), oszpecony geniusz muzyki, nawiedzający piwnice teatru i straszący tamtejszych artystów.

Gdy obdarzona krewkim temperamentem diva Carlotta (Minnie Driver) porzuca spektakl w samym środku próby kostiumowej, nowi, pełni entuzjazmu kierownicy teatru (Simon Callow i Ciaran Hinds) są zmuszeni skierować światła reflektorów na Christine.

Jej porywający występ na premierze urzeka zarówno publiczność jak i Upiora, który postanawia uczynić z nastoletniej protegowanej nową gwiazdę opery. Młoda sopranistka może jednak liczyć również na wpływy i zaloty majętnego patrona teatru, Wicehrabiego Raoula de Chagny (Patrick Wilson).

Choć Christine czuje podziw dla swego opiekuna, nie potrafi się oprzeć wdziękowi Raoula, co wzbudza gniew Upiora i prowadzi do kulminacyjnego crescenda, w którym szalone namiętności, ognista zazdrość i obsesyjna miłość wiodą bohaterów do punktu, z którego nie ma odwrotu.


Gorąco polecam ten film ze względu na muzykę i Upiora. Polska wersja z Romy jest piękna, ale to przedstawienie i nie ma takiego efektu. Butler bosko śpiewa, bosko gra i ogółem jest boski. KOCHAM UPIORA! ;D i naprawdę - jeśli ktoś nie obejrzy, zjadam żywcem ;D

Ocena 10/10 a nawet 11/10
__________________
"Fantazji odrzuć dziś nieostry kształt,
Bo czas by miała już Twój głos i twarz..."
Anika jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-05-2008, 11:53   #116
Miss Bagwell
Praktykant Voodoo
 
Miss Bagwell na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Lokalizacja: Jaskinia Platona
Posty: 988
Wyślij wiadomość przez MSN do Miss Bagwell
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Anika poleciła, Miss obejrzała i się zachwyciła muzyką.... Palce lizać...B)

Ja natomiast ostatnio oglądałam filmy takie jak:

Loverboy



Loverboy to typowy dramat o matce , która nadmiernie kochała swoje dziecko. Główna bohaterka Emily sama nie miała szczęśliwego dzieciństwa: jej ojciec zamiast jej bardziej większym uwielbieniem czcił kochankę, której mała Emily nie znosiła. Dorosła Emily postanowiła, iż swój życie poświęci jednej osobie jaką będzie jej dziecko.
Film ukazuje starania kobiety o syna oraz ich późniejsze życie.
Film warto zobaczyć szczególnie ze względu na znakomitą rolę Kyra Sedgwick wcielającą się w rolę Emily oraz pięknie przedstawioną miłość matki do syna. Polecam nie tylko fanom obyczajów i dramatów.

Ocena: 8/10

Dane mi też było ostatnio obejrzeć kolejny świetny film biograficzny pt Modigliani





Oglądałam już setki filmów biograficznych i wszytkie wydawały mi się sztuczne, nieprawdziwe i nudne. Ale ten jest wyjątkowy bo opowiada o życiu szczególnie interesującego artysty jakim był Modigliani. Przyszło mu żyć w niezwykle trudnym czasie oraz zmierzyć się z samy mistrzem - Pablo Picasso , który w filmie jest jego ''artystycznym'' antagonistą. Film ukazuje walkę obu panów o to który jest lepszy, ale skupia się głównie na emocjach i uczuciach jakie targają sfrustrowanym Modi. Wciąż uważany jest za drugorzędnego artystę, który talentem nie dorównuje wielkiemu Picasso.
Film warto zobaczyć właśnie głównie z tego powodu- by zobaczyć wielkiego artystę będącego w cieniu mistrza. Rzadko która biografia pokazuje życie kogoś wybitnego w ten właśnie sposób. Warto też zwrócić uwagę na genialną muzykę , która zdobi film i wprawia widza w świetny nastrój. Może komuś wydać sie iż nieco nie pasuje do filmu i nie zgrywa się w tło fabuły , aczkolwiek to tylko pozorny wniosek... xD
Gorąco polecam!
Ach i grzechem było by nie wspomnieć o znakomitej kreacji Andy`ego Garcia.... B)
To trzeba zobaczyć!

Ocena: 9/10
Miss Bagwell jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-12-2008, 13:02   #117
Claire
Administrator
 
Claire na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Lokalizacja: Marvel Universe
Posty: 1,811
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

The Girl with a Pearl Earring (polski tytuł: Dziewczyna z Perłą)



"Dziewczyna z perłą" próbuje rozwikłać tajemnicę jednego z najwspanialszych, a jednocześnie najbardziej zagadkowych obrazów holenderskiego mistrza Johannesa Vermeera.
Z powodu rodzinnej tragedii 17-letnia Griet (Johansson) jest zmuszona wstąpić na służbę do rodziny Vermeer. Między służącą a jej panem narasta zażyłość, co budzi zazdrość domowników i grozi skandalem, który może zniszczyć wszystkich.

Film obejrzany tylko i wyłącznie dla samego tytułu. Nie przepadam za takimi filmami. W filmie jest... cisza. Cisza i malarstwo. Jakoś szczególnie za malarstwem nie przepadam. Za Scarlett Johansonn też. Nie mam czego tu ocenić. Do obsady zatrudniono dość drogie gwiazdy (dwie co prawda, ale jednak), co nie było potrzebne, bo równie dobrze mogli zatrudnić kogoś mniej znanego. No tak, ale wtedy film by się nie sprzedał.
Jedyne, co mi się podobało, to odwzorowanie holenderskiego klimatu. No, może jeszcze kostiumy.

Moja ocena: 5/10 (Chociaż dla pasjonatów sztuki może być wyżej)


Kung-fu Panda



"Marzeniem Po, wesołej, choć niezdarnej pandy pracującej na co dzień w sklepie z makaronem, jest zostać mistrzem sztuki kung-fu. Po jest jednak przekonany, że jego postura i leniwy tryb życia to przeszkody nie do pokonania. Dlatego zarówno Po,jak i cała społeczność są zaskoczeni, gdy dowiadują się, że miś został wybrańcem mającym wypełnić starożytną przepowiednie. Aby tego dokonać, Po przenosi się do świata Kung Fu, gdzie technik walki mają go uczyć legendarni bohaterowie, najlepsi w kolejnych stylach: mistrzyni Tygrysica, mistrz Żuraw, mistrz Modliszka, mistrz Małpa oraz mistrzyni Żmija. Pod okiem trenera Shifu Po uczy sie, jak sprawić by słabości stały sie mocnymi stronami. Spokojna edukację Po zamierza przerwać bezwzględny lampart Tai Lung, którego zadaniem jest zniszczyć całą grupę. To właśnie Po będzie musiał sie zmierzyć z dotąd nie pokonanym przeciwnikiem, aby ocalić swoich bliskich i resztę starożytnego świata przed kataklizmem."

Bajka jak bajka. Wiadomo, że nic sukcesu Shreka nie powieli, chociaż Dreamworks wciąż powołuje się przy każdej kolejnej animacji na to, że będzie to "film twórców Shreka". Twórców to może i tak =.= Peter Jackson jest twórcą Władcy Pierścieni, co nie znaczy, że Martwica Mózgu jest genialna. Odbiegam od tematu.
Nie ma tutaj wielu śmiesznych tekstów, ani gagów. Właściwie to opowieść z sensem. Cały ten klimat klasztoru, filozofie buddyjskie, sztuki walki... Piękne i idealne odwzorowanie. Widać, że animacja posuwa się do przodu, jeśli chodzi o "kreskę".
Polecam. Może przynajmniej bachory przestaną się śmiać z grubych.

Moja ocena: 8/10


The Dark Knight (polski tytuł: Mroczny Rycerz)



W nowym filmie Batman podejmuje szeroko zakrojoną walkę z przestępczością. Z pomocą porucznika Jima Gordona i prokuratora okręgowego Harveya Denta Batman zabiera się za rozpracowywanie istniejących organizacji przestępczych nękających mieszkańców miasta. Współpraca przynosi efekty, ale bohaterowie wkrótce padną ofiarą chaosu, który rozpęta rosnący w siłę genialny przestępca znany przerażonym mieszkańcom Gotham jako Joker.

Od Batman Begins czekaliśmy na drugą część 3 lata i oto jest... Doczekaliśmy się świetnej kontynuacji. Pierwsza część była raczej płytka pod względem psychologii postaci. W Mrocznym Rycerzu - wręcz przeciwnie. Poza tym świetne zdjęcia, przejmująca muzyka Hansa Zimmera, lepsza Rachel. No i przede wszystkim: pojawienie się Two Face'a. Swoją drogą wygląda o wiele profesjonalniej niż w starej wersji. To samo z Jokerem. Stare wersje były mało rzeczywiste. Oglądając dylogię Nolana, można mieć wrażenie, że tacy psychole niedługo zaczną biegać po polskich ulicach. No dobra, może najpierw zaczną od amerykańskich.
Nie podobała mi się jedynie przemiana Denta po... No jak zobaczycie, to będziecie wiedzieć. Dlaczego Bruce tak nie cierpiał? Dlaczego on nie przeistoczył się w potwora? Dent to przecież był "Biały Rycerz"...
Szkoda również, że ostatecznie nie dowiedzieliśmy się, skąd wzięły się blizny na twarzy Jokera. A propos, Nicholson chyba został wysiudany z tej roli. Ledger jest bardziej przekonywujący.

Film poświęcony pamięci Heatha Ledgera.

Moja ocena: 9/10


Snatch (Przekręt) - Ktoś już wcześniej opisał, więc ja dopowiem tylko, że film bardzo mi się podobał ;] Nawet to (dosłowne) rzucanie mięsem mi się podobało xD No i oczywiście Brad Pitt wykiwał wszystkich ;D

Moja ocena: 9,5/10


The Fountain (polski tytuł: Źródło)



Opisu nie skopiuję, bo wszędzie jest błędny (według mojej interpretacji).

Film opowiada o Tommym Creo, naukowcu, który szuka lekarstwa dla umierającej żony, eksperymentując na małpach. Odkrywa, że szczepionka, zawierająca wyciąg z tajemniczego drzewa z Gwatemali sprawia, że mózg "młodnieje". Tommy jednak wciąż pragnie odnaleźć remedium na guza i nie interesuje się przełomowymi wynikami wyciągu. W roztargnieniu gubi obrączkę ślubną.
W tym samym czasie, umierająca Izzy, zafascynowana kulturą Majów, pisze książkę o królowej Izabeli, Świętej Inkwizycji i Drzewie Życia, które istnieje zarówno w mitologii Majów, jak i Biblii. Królowa wyprawia na poszukiwanie Edenu zakochanego w niej konkwistadora Thomasa, obiecując mu, że jeśli wykona swoją misję, zostanie jego biblijną Ewą. Aby Thomas o niej pamiętał, daje mu złoty pierścień.
W kolejnej odsłonie widzimy medytującego, łysego człowieka, Toma, zamkniętego w ogromnej kuli, razem z umierającym drzewem. Mężczyzna jest zawieszony w przestrzeni kosmicznej i pragnie dotrzeć do umierającej gwiazdy Xibalby, która według wierzeń Majów, po wybuchu, daje nowe życie. Tom, spędzając długi czas w kuli, maluje atramentem na swoich rękach obręcze. Wszystko zaczęło się od namalowania pierścienia na serdecznym palcu lewej dłoni...

Przepraszam za długi opis, ale ten film zasługuje na jeszcze dłuższy. Tak naprawdę opisałam sam początek filmu. Trzy watki przeplatają się ze sobą nieustannie tak, że właściwie mamy do czynienia z jedną historią dziejącą się na przestrzeni dziejów. Jest to film zdecydowanie metafizyczny, zgłębiający psychologię człowieka, który jest bezsilny wobec choroby trawiącej jego żonę, którą kocha ponad wszystko. Jest to też opowieść o egoiście, który nie potrafi zaakceptować faktu, że jego żona musi odejść, a on za wszelką cenę chce ją zatrzymać przy sobie, traktując śmierć jako chorobę, którą on potrafi wyleczyć.

Nie oglądać bez chusteczek. Główny klimat tworzy genialna muzyka. A zresztą... Czego innego mogłam się spodziewać po reżyserze "Requiem dla snu"?

Moja ocena: 10/10 (Film trafia na listę ulubionych)

Ciekawostka: W "Źródle" nie użyto żadnych efektów komputerowych. Wszystko, co mogłoby się nimi wydawać to mikrofotografie reakcji chemicznych.
__________________
- Look at us. I'm frozen and you're dead. And I love you.
- It's a problem.
- Do you remember what you told me once? That every passing minute is a another chance to turn it all around.
- I'll find you again.
- I'll see you in another life... when we are both cats.
Claire jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-27-2008, 10:21   #118
jetinajt
Świr wymagający opieki
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Posty: 453
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?



"Crna mačka, beli mačor" czyli "Czarny kot, biały kot"

W sumie o fabule nie ma co pisać na filmwebie każdy znajdzie. Powiem tyle, że to bardzo przyjemna, opowiedziana z wielką lekkością i okraszona dynamiczną muzyką komedia kryminalno/romantyczna wyreżyserowana przez Emira Kusturice.
jetinajt jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 08-31-2008, 14:28   #119
Slayerka
Urodzony, by rządzić światem
 
Slayerka na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Lokalizacja: Ełk
Posty: 4,467
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Happily N'Ever After

Dawno temu, w krainie baśni wszystko jest w doskonałym porządku: Kopciuszek na balu, Roszpunka opuszcza włosy w dół, a Śpiąca Królewna oczekuje na wielki pocałunek miłości. Wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu, wszystkie historie mają zakończyć się Happy Endem. Jednakże... gdzieś czai się mała komplikacja.

Mądry Czarodziej, który w Świecie Baśni odpowiada za równowagę pomiędzy dobrem i złem, udaje się na wakacje. Na straży bajkowych historii pozostają dwaj asystenci czarodzieja: Mambo i Munk. Niestety, znudzony monotonią zdarzeń Mambo popełnia fatalny błąd, który w konsekwencji powoduje, że zła macocha Frida przejmuje czarodziejską różdżkę ich "szefa". Celem Fridy jest przejęcie władzy nad Krainą Baśni, oraz umożliwienie zwycięstwa siłom zła. Frida pragnie zlikwidować zasadę odwiecznych happy endów: ...żyli długo i nieszczęśliwie.

W tym momencie Kopciuszek musi zagrać zupełnie nową rolę. Życie przerywa jej romantyczne marzenia. Nie może spokojnie czekać, aż odnajdzie ją czarujący Książę. Musi znaleźć sposób powstrzymania Fridy i przywrócić równowagę dobra i zła. Z najlepszym przyjacielem Rickiem u boku, z nieprawdopodobną drużyną Krasnoludów, oraz wspierającymi ją: Munkiem i Mambo, Kopciuszek wkracza do akcji. Czy sprosta zadaniu i znajdzie prawdziwą miłość tam, gdzie najmniej się tego spodziewa...


Obejrzałam to tylko dla Sary Michelle Gellar, która podkłada głos Elli (Kopciuszek). Gdy bajka była w kinie, nie miałam najmniejszej ochoty tego oglądać - niezbyt lubię polski dubbling, a filmem zainteresowałam sie już daaawno, właśnie dzięki SMG.^^
Nie jest jakieś fajne, ot, bajeczka, raczej dla podstawówki. Najwyżej kilka razy sie zaśmiałam.^^ Chociaż takie uczucia są może dlatego, że oglądałam go, nie mając najlepszego humoru(?) xP. Dla mnie największym plusem było to, ze Sarah podkładała głos, o! xD Chociaż mogła więcej mówić. ;]

Ocena: 7/10

the Return

Joanna Mills jest upartą, nieustępliwą młodą kobietą, zdecydowaną na odkrycie prawdy kryjącej się za przerażającymi wizjami, które ją prześladują. Robiąc zadowalającą karierę jako przedstawiciel firmy transportowej, Joanna ma jednak spore problemy w życiu osobistym: skłócona z ojcem, nachodzona przez byłego chłopaka, coraz częściej ulega przeświadczeniu, że traci panowanie nad przebiegiem swojego życia. Widzi i podświadomie doświadcza brutalnego zabójstwa nieznajomej, młodej dziewczyny, pozbawionej życia przez bezwzględnego mordercę, którego następną ofiarą prawdopodobnie stanie się Joanna. Chcąc odmienić los i pozostać żywą, Joanna kierowana przez własne wizje, jedzie do rodzinnego miasta zabitej dziewczyny. Kiedy przyjeżdża na miejsce, odkrywa że pewne sekrety nigdy nie będą mogły być pogrzebane, niektóre duchy nigdy nie odejdą, a popełnione morderstwo, którego tajemnicę próbuje rozwikłać, może dotyczyć jej samej.

Zgaduj zgadula: kto gra w tym filmie? No jasne, to widać już po okładce DVD - Sarah Michelle Gellar. Wiec jak mogłam tego nie oglądać? ;]
Film dla mnie jest... Dziwny. Widać, że kamerę ktoś trzyma, a nie stoi na statywie, czy czymś tam.^^ Trzęsie się. Gdy Sarah biegnie, operator biegnie za nią. Cóż... Niezbyt mi sie to podobało. xP Straszny nie jest, ale w napięciu (trochę) potrzymać może. Nie jest również tak od razu przewidywalny. Raz czy dwa sie w nim pogubiłam.^^
Głupie jest to, ze zawsze, zamiast uciekać do ludzi, to ucieka tam, gdzie nikogo nie ma. xDDD
Nie jakiś zachwycający, ale można obejrzeć.^^

Ocena: 6/10

[small]~Gdyby w obu filmach nie brała udział Sarah, moja ocena prawdopodobnie byłaby inna, ale... DLa mnie ona jest najwiekszym plusem obydwu, o.^^~[/small]
Slayerka jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 09-01-2008, 12:02   #120
Lady Mary Jane
Moderator
 
Lady Mary Jane na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,687
Domyślnie RE: Co ostatnio oglądaliście?

Job, czyli ostatnia szara komórka



Reżyseria i scenariusz: Konrad Niewolski
Obsada: Borys Szyc, Andrzej Andrzejewski, Tomasz Borkowski, Agnieszka Włodarczyk.

O Filmie:
"Job, czyli ostatnia szara komórka" to pierwsza komedia Konrada Niewolskiego, autora obsypanego licznymi nagrodami filmu "Symetria".

Bohaterami "JOBA" są trzej przyjaciele z osiedla. Złośliwi określają ich słowami: darmozjady, gamonie, debile. Nie trzeba chyba wyjaśniać, że jest to mocne uproszczenie. Tak naprawdę Chemika, Adiego i Pelego świat nie docenił. Nie docenił JESZCZE. Życie serwuje im wyzwania i trudności, ale nasi bohaterowie potrafią stawiać im czoła - z zaangażowaniem i młodzieńczym luzem.

Weźmy na początek Chemika. Przezwiska tego nie zdobył przez przypadek. Już jako dziecko zasłynął z eksperymentowania. Kiedy dostał w prezencie gwiazdkowy zestaw małego chemika, od razu wzniecił pożar. Co innego Pele. On interesował się sportem. Przydomek po słynnym piłkarzu zyskał, kiedy w młodości trenował piłkę nożną, a na bramce ustawiał swoją babcię. Adi to po prostu Adi, właśnie po raz kolejny stracił pracę i rozpoczyna poszukiwanie nowej. Z pomocą przychodzi jego dziewczyna, a właściwie jej ojciec, który umawia go na rozmowę kwalifikacyjną w pewnej renomowanej firmie. Problem w tym, że rozmowa odbyć ma się po angielsku. Adi z angielskim nie miał wiele do czynienia, jedynym rozwiązaniem wydaje się być ekspresowy kurs języka. Presja rośnie, kiedy dziewczyna oświadcza, że od powodzenia rozmowy uzależnia ich wspólną przyszłość.

Perypetie mają też Chemik i Pele. Tego pierwszego do szewskiej pasji doprowadza hałaśliwy pies sąsiada i to przeciwko niemu Chemik wyciąga cały arsenał małego sadysty. Ale zwierzak jest z tych twardych; do akcji wkroczyć będzie musiał profesjonalista - Hycelman, swojski Superman po kuracji w zakładzie zamkniętym.

Dla Pelego największym wyzwaniem jest egzamin na prawo jazdy. Nie mniejszym jednak problemem będzie jego babcia, rozsmakowana nie tyle w lekach, co w pewnym mongolskim specyfiku.

Ukojenie przynosi telewizja i bijący rekordy popularności teleturniej "Sąsiedzi" prowadzony przez Krzysztofa Ibisza. Niecodziennej rozrywki dostarcza w nim mordercza rywalizacja dwóch rodzin, której zwieńczeniem i nagrodą główną jest sesja dewastacyjna w mieszkaniu znienawidzonych sąsiadów.


Ode mnie:
Film mnie rozłożył na łopatki. Po prostu nie mogłam tego dalej oglądać. Nie mogłam przestać się śmiać, nie mogłam nic mówić, bo cały czas się rechotałam. I ten film wcale nie jest taki śmieszny, na jaki wygląda xD Śmiałam się z jego bezsensowności. Tak samo jak z Pieska Leszka i innych bezsensownośći na 4funtv. xD Ale jednak mam ochotę obejrzeć go jeszcze i jeszcze jednej raz, tylko po to by się pośmiać xDDD

Ocena:
10/10 pod względem głupoty
6/10 pod względem sensu xd (to i tak dużo ;D)
__________________
GUNS N' ROSES
Lady Mary Jane jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Odpowiedz


Zasady postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni post / autor
Najlepszy film jaki oglądaliście czarnoksieznik-powrot_za_grobu Kosz 111 07-28-2008 20:20


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:17.

Powered by vBulletin® Version 3.7.3
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.