// Czesiu, nie mieszaj się w nie swoje sprawy, proszę. Bądź tolerancyjny ... //
- Ślizgoni i Śmierciożercy, jak ich lubić - myślała wchodząc ponownie na błonia - Dziś damy im popalić ... Już ja to wiem. Ich miejsce jest w Azkabanie ^^
*Wychodzi na błonia*
*Podchodzi do adzilli*
*Masz rację-mówi*
*Nigdy więcej*
*Przekonajmy się czy zakonnic e potrafią się bić-mówi złośliwie*
*Wyciąga różdżkę i zaczyna zabawę.*
*Wchodzi na błonia i staje koło dziewczyn*
- Z niektórych nieudaczników będzie niezła polewka - mówi
*Wyjmuje różdżkę*
*Uśmiecha się*
- Strach was obleciał? - pyta
*Czeka na innych*