Wasz ideał mężczyzny/kobiety

[jetinajt]

Wredna, brzydka i pyskata- to jest mój ideał

[Limonka]

Wiecie co, jak ja czytam te posty to się czuję po prostu INNA. Dziwna. Sama nie wiem. Może coś jest ze mną nie tak... Oczywiście tym postem nie chcę nikogo urazić, więc proszę nie brać niczego do siebie.

W kwestii wyglądu zgadzam się z Isharem. Nie potrafię określić, jaki typ wyglądu najbardziej mi się podoba. Tak samo z kolorem oczu, włosów itd. Oczywiście mogłabym rozpisywać się na temat różnych szczegółów i drobnostek, na które zwracam uwagę, ale to przecież bez sensu. Ogólne wrażenie ma być dobre, to wystarczy ;).

Prawda jest taka, że największe ciacho, pozbawione charakteru jest do niczego. Nie żebym nie zwracała uwagi na wygląd. Zwracam i to w wielkim stopniu. Ale jak już pisałam, koleś może wyglądać bosko i być totalnym nudziarzem - na dłuższą metę to go skreśla.

A w kwestii charakteru.

ta, to jest facet. przyjacielski, zabawny, wrażliwy romantyk, całuśny ^^, pewny siebie, oczywiście dobrze wychowany.

Ble.

Czuły, musi mnie czesto przytulać i mówić jak mnie kocha

BLE.

Ugh. Bez urazy, ja szanuję wasze zdanie, ale sama myśl o tym, że ktoś miałby kilka razy dziennie powtarzać mi, że mnie kocha, doprowadza mnie do przerażenia zmieszanego z obrzydzeniem. W ogóle nie chcę, żeby ktokolwiek coś takiego mi mówił. Przecież to takie kiczowate. "Kocham cię" - brzmi idiotycznie. Wszelakie dziwne, przesadnie czułe zachowania tak samo - FUJ. Już nawet nie wspominam o kwiatach, serduszkach i tego typu debilstwach.

Rozpisałabym się bardziej, ale jutro rano wyjeżdżam, a nawet nie zaczęłam się pakować =P.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam :).

[KaMcIa]

Każdego typ jest inny, Limonka. Mój jest akurat dla Ciebie beznadziejny i to chyba dobrze, nie sądzisz? Swoją drogą, mnie tym postem nie obraziłaś ;))

[fanclub]

ishar mam rodzinkę w Gliwinach

[lenne]

fajne wypowiedzi xD

ishar zatkalo mnie ^^

co do mojego idealu to wyglad jest wazny ale nie kolor wlosow itp. . liczy sie efekt ogolny i to czy chlopak jest przyjstojny ^^
co do charakteru to wiadomo xD to co kazda dziewczyna lubi, mily wesoly i swietnie musze sie z nim czuc xD tyle xD

[nikola19_70]

A ja nie mam wielkich wymagań odnosnie wygladu i mozna powiedziec ze calkowicie zgadzam sie z isharem ,nie ujela bym tego lepiej .

[hemcia]

Moj ideal hmm...ostrzegam ja to mam wymagania xDD

Musi być zabójczo przystojny, oczy najlepiej niebieskie nie za duze ani za male. Blondyn albo szatyn inne nie wchodza w gre zadne rudzielce itp. xD karnacja jasna ale nie zajasna albo ciemna byle nie murzyn albo jakis sredni bo to wyglada jakby byl brudny xD ubierac sie musi na luzie nigdy nie chcialabym miec chlopaka w garniturze albo odpicowanego jak lalus ooo nie ^^ . Musi być wysportowany ale nie za bardzo zeby nie mial kaloryfera bo ja na to poprostu nie lece xD Moze byc slawny ale wtedy ja tez musze byc xP a jak tak nie bedzie to moze byc i nie slawny xP Charakter musi miec dobry xP to znaczy za duzo sie nie przechwalac i potrafioacy sie jakos zachowac ale nie moze to byc zaden kujon czy chodzacy sztywniak! Musi zachowywac sie na luzie czasem jak przeklnie nic sienie stanie smieszny gadatliwy jak ja^^ ale dla dziewczyn musi byc czuly i opiekunczy a z kolegami moze se robic co chce. Wole takich chlopakow co sie dzieje cos w okolo nich a nie smetnych nudziarzy.

Hmmm to by bylo na tyle xD Jak mi sie jeszcze cos przypomni to dopisze xD

[CzaryMary]

Ideał... Nie ma ideałów, tylko tego jestem pewna. Ludzie nie składają się z samych zalet, a niektórzy chyba tak myślą, przynajmniej do takiego wniosku można dojść czytając niektóre wypowiedzi. Ja szukam kogoś, kto ma jakieś wady, jest po prostu ludzki. Wygląd jest mi obojętny, podobają mi się różni faceci. Zielonoocy, niebieskoocy, bruneci, blondyni, z masą mięśniową czy bez. Ważne jest nie opakowanie, tylko wnętrze. Nie wytrzymałabym z pustym jak bańka mydlana bufonem. Chciałabym móc z moim chłopakiem pogadać o wszystkim, mam na myśli również poważne tematy. Cenię inteligencję, dlatego mógłby spokojnie być kujonem. Tacy ludzie zazwyczaj mają swoje zdanie i to, że są nieśmiali nie oznacza, że nie można się z nimi również dobrze bawić. Ja też nie potrzebuję 24 na dobę słuchać jego wyznań miłosnych, bo to nie o to chodzi. Chciałabym być z kimś, z kim można pomilczeć i pośmiać się. Wymienić się myślami i pragnieniami. Powinien umieć słuchać i przede wszystkim kochać mnie z wzajemnością. To by mi naprawdę wystarczyło

[ishar]

Śmiać okrutnie mi się chce, gdy słyszę "wygląd się nie liczy". Nie ważne, czy jest bogaty, czy biedny. Jasne.
Ja myślę, że nie da się rozpatrywać człowieka po kawałku, liczy się całokształt. Spójna całość, mniej lub pasująca do siebie.

To jak z wektorami. Każdy wektor oznacza coś innego - charakter, wygląd, status, uczuciowośc i inne pierdoły. Ale w koniec końców wynikiem tego zestawu jest wypadkowa.
"Jesteś tak mocny, jak twój najsłabszy punkt. "
A co jest tym słabym punktem dla drugiej strony? Otóż chodzi o to, że dla każdego jest to coś innego, każdy ocenia wyłącznie pod siebie.

[Veela]

Limonka co do tego całego tak zwanego romantyzmu to zgadzam się w 100%.

Ishar, wiesz co, coraz poważniej myśle o wycieczce do Gliwic^^ A tak serio, to jasne że wygląd się liczy. Ale jeśli chodzi o kase, to dla mnie to kompletnie nie ma znaczenia. No fajnie, jak może czasem mi coś kupić, gdzieś zabrać i wogle, ale czy to naprawde takie ważne? A z tymi wektorami to się nie zgodze. Może być na maxa na przykład mądry, inteligentny, zabawny i wogle, a mieć jakąś ceche, która go zupełnie skreśli. Ale fakt, że każdy ocenia pod siebie. Ja zgadzam się z Limonką co do kiczotowatych i przesłodzonych akcji i przywiązywania wagi do wyglądu, a typ Kamci chba był tworzony na zasadzie kontrastu^^
Reasumując każdy to widzi inaczej i nie sądzę, żybyśmy się dogadali.