WIELKA SALA

[ShelQa]

Po prostu Wielka Sala.Można tu zjeść,siąść przy stole swojego domu i pogadać i można urządzać Bale.
Tylko proszę nie pisać posta pod postem i nie używać wulgaryzmów.

[ShelQa]

*wchodzi*
*siada przy stole Gryfonów*
*je kolację*
*po przełknięciu wszystkiego masuje sie po brzuchu i potężnie beka*
*nie patrzy na Gryfonów którzy popatrzyli sie na nią jak by była karaluchem*
*wychodzi*

[mati012]

*wchodzi do WS*
*siada przy stole Puchonów*
*z apetytem zjada pięć agrestowo-pomarańczowo-różanych kanapek z serem i wątróbką czakoladową*
*podchodzi do profesora Lupina i wychodzi z nim z Ws*

[asia15963]

*wchodzi do WS*
*siada przy stole Gryffindoru i nakłada sobie trochę ciasta z czekoladą*
*podpiera głowę na dłoniach i gapi się w ciastko*
*dochodzi do wniosku, że nie ma ochoty na jedzenie, w ogóle nie ma na nic ochoty*
*wychodzi z WS*

[gzup]

*Wbija sie do WS.
*Siada przy stole Ślizgonów.
*Bierze wieeelką struclę.
*Zaczyna jeść.

[nikola19_70]

*wpada biegiem do WS*
*siada przy stole Gryffindoru i nakłada na talerz co akurat pod ręką*
*kurcze znowu posiłek w biegu, to raczej zdrowe nie jest-myśli*
*przełyka ostatni kęs w wychodzi pospiesznie*

[nikola19_70]

*wchodzi do WS*
*siada przy stole Gryffindoru*
*naklada sobie na talerz porządne śniadanie*
*wyciąga książke ,rozkłada przed sobą i zabiera sie za jedzenie i czytanie za razem*
*jeju ale sie najadłam-myśli*
*ale pustki wszędzie, ciekawe czy już wszystkich wywiało, czy jeszcze śpią?*
*pakuje swoją książke i wychodzi wolnym krokiem *

[Prycha]

Wchodzi*
Gdzie ja mam usiąść ?

[NimfadoraTonks]

*Wchodzi do WS*
*siada przy stole Puchonów*
*Nakłada sobie kolację*
*Rozgląda się po stole Puchonów i nie widzi nikogo*
*wykłada z torby jakiś pergamin*
*Patrzy i nie ma dokończonego zadania z ONMS*
*myśli:
- o kurcze o czym to było?? Już wiem! O smokach!
*Zaczęła szybko skrobać piórem i jednocześnie jeść*
*powiedziała do siebie
-Na szczęście dobrze się na tym znam*
*uśmiechnęła się sama do siebie*

[Angelina Johnson]

*wchodzi do WS8
*siada przy zielonym stole Slytherinu*
*zajmuje miejsce mimid*
-miala sie nie spoznic ta mala jedza
*usmiecha sie na samo jej wspomnienie*
-zamorduje ją jak nic
*nakłada sobie na talerz tosty*
*próbuje, lecz nie smakuja jej*
*podrzuca je na talerz mimid*
*zajada sie omletem*