Najmniej pasujący aktor.

[Christina]

Ta co gra Lavender. Czy ona nie miała być przypadkiem chociaż trochę ładna?

[Sarahis]

O taaak, Bonnie pasuje na Ginny jak pięść do nosa, ale nie ma się co dziwić, przecież gdy wybrano ją do obsady, nie było jeszcze ostatnich tomów, więc ci co zajmowali się castingiem nie wiedzieli jeszcze, że z małej Ginny ma wyrosnąć taaka piękność, na która Bonnie się nie zapowiadała. Swoją drogą aż tak tragicznie brzydka też nie jest : P.

[Sann]

Młody Snape był tragiczny, moim zdaniem - wydawało mi się, że będzie jakiś...inny?
Lily i James - zawiodłam się, myślałam, że Lily będzie znacznie ładniejsza, a James przystojniejszy i czarnowłosy!
O Ginny to nawet wspominać nie będę...
Fenrir Greyback - jakoś tak nie bardzo. Wiem, że był taki "zwilkołaczony," ale chyba nie aż tak jak w IŚ: części I...
Jeżeli chodzi o resztę, to raczej mi pasuje. Widziałam, że wielu osobom nie pasuje Luna - tu muszę zaprotestować. Według mnie Evanna jest świetnie dobrana!
Jak ktoś jeszcze mi przyjdzie na myśl, to dopiszę

[Tarah]

Bardzo nie pasuje mi do tego filmu aktorka grająca Tonks. Podobała mi się w Zakonie Feniksa, ale później... Brr. Aż przestałam lubić tą książkową postać, choć zawsze bardzo mi się podobała. Może gdyby włożyli więcej serca w tworzenie tej postaci, moje zdanie byłoby inne...

[alette]

Może jeszcze coś dodam...

najpierw w nawiasie - (Robert pasował mi do roli Cedrica, nie jestem fanką Edwarda...)

teraz poza nawiasem

Co on i zrobili z Lily i Jamesa? Toż to straszne. Przecież oni zginęli w wieku 21 lat, a w filmie wyglądają na 41. Poza tym James miał bujne włosy... normalnie jestem zła.

[Angelique]

Napisał alette

Może jeszcze coś dodam...


Co on i zrobili z Lily i Jamesa? Toż to straszne. Przecież oni zginęli w wieku 21 lat, a w filmie wyglądają na 41. Poza tym James miał bujne włosy... normalnie jestem zła.

Zgadzam się absolutnie. Zresztą one powinny być KRUCZOCZARNE!