Wróć   HPN.pl > Pozostałe > Inne

Odpowiedz
 
Narzędzia tematu Wygląd
Stary 02-21-2011, 22:08   #11
alette
Praktykant Voodoo
 
alette na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
Domyślnie

Uwielbiam zapach lakieru do paznokci i spalonej zapałki. Nie, żebym nałogowo to wąchała, po prostu jak przypadkowo poczuję, to jestem w niebie.

Mam dwie sprzeczne 'fobie'. Nie cierpię spać przy otwartych drzwiach, nie znoszę ogromnych sal, zawsze zamykam drzwi od domu i trzykrotnie sprawdzam skuteczność moich 'działań'. Jak śpię, to zakrywam się cała kołdrą, bo wielkość przestrzeni w moim pokoju mnie przeraża. Z drugiej strony boję się windy, tłumu, nie lubię też małych kuchni i łazienek.
__________________


"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
alette jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 02-21-2011, 22:11   #12
Hadys
Świr wymagający opieki
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Posty: 321
Domyślnie

zapchu lakieru do paznokci nie znoszę, za to uwielbiam zapach spalonej zapałki, ogólnie siarki.
co do przestrzni, uwielbiam wielkie przestrzenie, wysokie stropy, wygląda to nieziemsko, nie przeszkadza mi, ani mała przestrzeń, ani duża.
__________________
'live fast, die young'
Hadys jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 02-23-2011, 22:58   #13
Kyinra
Świr wymagający opieki
 
Kyinra na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 383
Domyślnie

W sumie teraz nie przychodzi mi nic takiego konkretnego do głowy, oprócz tego, że też badam zawartość lodówki w ogóle nie zwracając na nią uwagi. W sumie nie wiem czemu to robię.
W sumie nienawidzę też drapania łyżką/widelcem o garnek, np jak się wydrapuje pozostałości po ziemniakach. Albo kiedy zdrapuje się przyschnięte ciasto ze stolnicy. Brrr, mam ciary.
Co do jedzenia, to w sumie mogę jeść palcami, ale tylko w miarę 'czyste' rzeczy. Chociaż zwykle używam widelca, bez noża. Ewentualnie wspomagam się jakimś małym i ostrym nożem, bo te stołowe są u mnie wybitnie tępe. Rzeczy tłuste, albo jakieś w ogóle brudzące jem z widelcem, wali mnie to, że powinno się jeść palcami.
__________________
Wolałabym nie...
Kyinra jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 02-23-2011, 23:16   #14
alette
Praktykant Voodoo
 
alette na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
Domyślnie

U mnie też noże stołowe są tępe. Nie wiem, co z nimi nie tak. Nadają się tylko do smarowania chleba. Kto je robi?

Moje kolejne dziwactwo - nie lubię śmietnika xD
U mnie wszystko zostaje w pokoju aż do 'generalnego' sprzątania. Oczywiście nie śmieci czy szklanki, ale takie rzeczy jak papiery, stare ciuchy, wypisane długopisy. Zawsze mam taki przestrach, że będę tego potrzebować lub też że moja decyzja zwyczajnie okaże się zła. W końcu długopis może mieć kryzys i za kilka dni zacząć pisać, ciuch może okazać się przydatny 'jak schudnę' lub jak 'kupię do niego pasek', a papiery to w ogóle kosmos. Ja sama nie wiem po co je mam. Ale tak sobie patrzę na mój sprawdzian z chemii i nie mam serca go wywalić. Jak pisałyśmy głupoty z koleżankami na lekcji to też... 'taka pamiątka'.

Poza tym - chomikuje strasznie. Zbieram liście i trzymam je kilka lat w kopertach, by potem tak sobie na nie patrzeć i podziwiać. Stare bilety, rysunki, zaczęte opowiadania, kartki z rozpoczynanych pamiętników, karteczki, wycinki z gazet, plakaty. Mam tego tonę. Ale nie wyrzucę, bo to ma wartość 'historyczną'.
__________________


"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
alette jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 02-23-2011, 23:39   #15
Piotrek GT
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
 
Piotrek GT na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Aug 2010
Lokalizacja: Toruń
Posty: 144
Domyślnie

Ja mam tak że zawsze sprawdzam czy zamkne drzwi Co do jedzenia palcami - masakra, nie lubie jeśc palcami, ave nóż i ave widelec xD Z zapachów uwielbiam zapach spalonej benzyny - zwłaszcza z mieszanką oleju silnikowego Zawsze też sprawdzam czy mam zamkniętą maske od samochodu bo kiedyś jadąc do szkoły mi sie otworzyła i sie okazało że zamek siadł xD
__________________
Bo w krwi płynie benzyna, w sercu świszczy turbina...
Piotrek GT jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 03-10-2011, 21:10   #16
alette
Praktykant Voodoo
 
alette na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
Domyślnie

Kolejna...

Zawsze zdrapuję strupy... nie zdzierżę w ogóle zakrzepniętej krwi. Będę tak długo ją maltretować, aż odpadnie.
Wyznaję zasadę ' Co możesz zrobić dziś, zrób jutro, jak możesz to pojutrze, a najlepiej za tydzień, jeśli istnieje taka możliwość'. W języku angielskim na taką osobę mówi się 'procrastinator' w języku polskim nie mam pojęcia. Nie wiem czy to ogólnie rzecz biorąc jest dziwne, ale u mnie ta 'przypadłość' jest doprowadzona do perfekcji. Np. teraz zamiast się uczyć piszę tutaj, twierdząc iż mam jeszcze czas xD
Nie znoszę zakupów. Może tylko przed wyjazdem chodzę sobie po sklepach, ale tak bez kasy to nie ma mowy.
Przynajmniej raz dziennie muszę oderwać się od czegoś, co w danym czasie robiłam, włączyć muzykę, połazić po pokoju i na podstawie tej muzyki tworzyć trailer do filmu, który jeszcze nie powstał. Czasami podkładam sobie w mózg teledysk, ale nie żebym go oglądała. Ja mam tylko piosenkę, a obraz powstaje w mózgu... haha xD
__________________


"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
alette jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 03-11-2011, 21:10   #17
mimid
Super Moderator
 
mimid na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 2,612
Domyślnie

Omg, ja sie jakas serio dziwna przy was czuje XD. Dziwnych odruchów, zachowan etc to mam miliony, ale chyba kazdy tak ma, ze jak trza pisac to sie nie wie xd musze kogos zapytac <to co w cudzyslowiu to ofc ktos inny pisal>

' "mimi dasz nam kanapke?"
i pokazujesz 2 fakery z mina nieokreslona'

+ ide dalej

'znudzi ci sie gadanie
i se idziesz
ot tak'

no to tak mam, ze jak ktos mnie znudzi to mowie cos w stylu 'jestescie beznadziejni' i ide do kogos innego

'jak gadasz sama do siebie' echh, to niby takie dziwne, ale mysle, ze duzo osob to robi :< no np. nie wiem czegos albo cos analizuje i gadam na glos xd tyle ze nawet na lekcjach ;<

Cytat:
Nawet, jeżeli jem frytki, pizzę, naleśniki, placki ziemniaczane, kurczaka, NIE OBEJDĘ się bez noża i widelca.
Cytat:
Co do jedzenia, to w sumie mogę jeść palcami, ale tylko w miarę 'czyste' rzeczy.
no jestem tak cholernie leniwa, ze czasem nie chce mi sie uzywac sztuccow. nawet surowke i mieso potrafie jesc palcami xd

nie umiem kroic chleba

jak mam dobry humor to ciagle sie smieje. prawie zawsze mam dobry humor. jak mam glupawke to

'nagle kladziesz sie na podlodze
przemieszczasz sie
i czyscisz mi ja'

tzn jakos nie wiem ;< jak mnie nagle cos wezmie, to np. stoje z nozem, zaczynam sie smiac, klade sie na podloge, noz mi wypada z reki a potem przez kilka munut nie moge wstac xd

prawie nigdy nie siedze na lawce. po prostu nie lubie, serio, bardzo rzadko sie zdarza. np. ide z kims, ktos siada na lawce, patrze na niego i ide pod sciane albo na schody xd no nie wiem, lawki sa glupie

zawsze rozwiazuje buty chwile przed koncem ostatniej lekcji bo inaczej bym sie nie zdazyla przebrac chociaz sie spiesze =.=

orientacja w terenie, punktualnosc i inne rzeczy w tym stylu w moim slowniku nie istnieja. potrafie przegapic autobus szkolny bo bede chwile dluzej w wiatrolapie i dupa. ludzie ogolnie sie boja mnie puszczac gdziekolwiek sama, bo mysla ze sie zgubie :< np. ide i 'o, mimi ale wiesz TO JEST twoj autobus, idz tu, ale na pewno sie nie zgubisz?XD chodz, zaprowadze cie' :<<

spozniam sie na 3/4 lekcji. zdarza sie, ze po prostu zapominam gdzie jest klasa czy cos, ale to jest masakra, bo jak dwa razy w ciagu dnia ide do pokoju nauczycielskiego zapytac gdzie mamy lekcje to juz jestem zazenowana XDD. na szczescie za czesto sie to dzieje

nie umiem jezdzic na rowerze. nie znam zadnych znakow oO. karte rowerowa dostalam "na zaufanie" to chyba dlatego ;<<< jak nie wiem czy mam ustapic, czy co to zwalniam i czekam az samochod przejdzie XD i nie radze jechac komus ze mna na bagazniku bo od razu jestem w rowie:<

nie umiem spac po szkole. chcialabym, ale poloze sie i po 5 min wstaje, bo po prostu nie moge -.- mam wbite jakos, ze to strata czasu. fajnie tylko, ze jak juz spie to moge wstac o 13 i to wtedy nie bedzie strata czasu, no spoko xd

nie potrafie robic dalekich dystansow. no w pewnym momencie po prostu jest 'pierdole, nie ide dalej' i siadam. np. kiedys byla taka sytuacja, ze serio nie moglam i taak mi sie chcialo siku i wszyscy doszli na miejsce a kumpel wracal po mnie skuterem XDDD
'dopisz
ze to jest bardzo
wkurwiajace
i wszyscy wtedy
maja cie dosc -.-'

no to spoko, dopisuje XD

'stoisz na siatkowce
i nagle zaczynasz sie smiac
albo sie przewracasz'

no to mam pelno takich niekontrolowanych odruchow spowodowanych ch.uj wie czym xd

np. czasem jestem tak zamulona, ze w ogole nie wiem co sie dzieje i ide przez korytarz pokazujac sobie palcem droge bo juz serio nie ogarniam XD ale to jak ktos mi serio zrobi wode z mozgu

powiedzmy, ze dana rzecz robi kilka osob, no nie wiem eee nawet jesli chodzi o oblewanie sie woda, to zawsze mnie nauczyciel na tym zobaczy XD ale to sie wyrownuje, bo nigdy nie dostaje uwag i nie dzwonia do rodzicow, jakos mi sie upiecze XD mam tylko jedna uwage 'ucieka oknem'

w ogole to dobra koniec bo wstyd xd
__________________
mimid jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 03-12-2011, 02:14   #18
harrylosiek13
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
 
harrylosiek13 na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 156
Domyślnie

hmm, no więc zobaczmy jakim to ja jestem dziwakiem.

Zacznę od tego, że nigdy nie wstaje o jednej, określonej porze. Najczęściej nastawiam budzik na 6:30, ale jeżeli położę się spać później, przestawiam budzik chociaż o te 20 minut do przodu. Kiedy już rano zadzwoni budzik nie mogę wstać i włączam drzemkę (5 minut) dotąd, aż w końcu stwierdzę, że jak zaraz się nie zwlokę z łóżka, to spóźnię się do szkoły. Rano zawsze robie sobie herbatę, nawet jak mam 5 minut do wyjścia i piję taką mega gorącą. Nie jem śniadań, bo później najczęsciej chce mi się rzygać.

Zawsze mówię wszystko wprost, co może niektórych nieźle irytować. Przykładowo gdy gotujemy coś na lekcji i używamy składnika, którego akurat ja nie lubię zawsze krytkuję smak potrawy. Wychowawczyni najchętniej by mnie zakneblowała, bo w ciągu trzech lekcji potrafię co 10 minut coś skrytykować (nie tak wygląda, nie tak smakuje, nie taki kolor, za miękkie, za twarde, nie chrupie, nie słone, nie ostre itd.). Gdy robimy jakieś zadanie w grupie zawsze przejmuję dowodzenie, bo uważam, że jeśli sam nie dopilnuje, to będzie źle (najczęściej sami na mnie zwalają całą robotę i robię wszystko za nich). Na wszystko mam swój komentarz. Mam też zgubną cechę do obstawania za innymi. Jak trzeba coś załatwić np. u dyra, to idę ja a nie gospodarz, za co później mi się obrywa. Nauczyciel naskakuje na kogoś, ja muszę się wciąć etc. etc...

Nie lubię witać się przez podanie dłoni. Od zawsze mam istną manię na punkcie czystości rąk. Myje je za każdym razem, gdy niby się ubrudzą. Nie lubie przez to pisać na starych tablicach. Przy odpowiedzi na ocenę zawsze dostaję głupawki, nie potrafię ustać spokojnie, śmieję się z byle czego, robię głupie miny do klasy, co zawsze przeszkadza babie od rusaka :/ Nie wiem dlaczego, ale najczęściej wychodzę ostatni z klasy. Zanim ja się spakuję na horyzoncie już nikogo ani widu, ani słychu.

Nie lubię sprzątania, ale czasami (najczęsciej w soboty) jakoś sam z siebie się za to biorę. Zmywam naczynia dopiero, gdy zawalę cały zlew, nie zakręcam wtedy wody, tylko cały czas leci na największym strumieniu i tak przez ok. 20 minut.

Nigdy nie wkładam książek do szafki, tylko zawsze rozwalam je na biurku albo na stole razem ze starymi kartkówkami, "pilnymi" zadaniami do zrobienia, o których zapominam. Po pewnym czasie trafia mnie myśl, że pora na lekcje, ale siadam do kompa i mówię sobie, że jest czas i jeszcze zrobię, co ostatnio zdarza się co raz rzadziej, bo mi się nigdy nie chce.

Nie mam nic przeciwko jedzeniu palcami. Jak wkurzy mnie jakieś durne żeberko albo kurczak od razu łapię to w rękę i się nie pierdziele, tłuste czy nie, byleby się najeść. Frytki, placki, nalesniki itd. jak najbardziej. Chyba tylko zup nie jem palcami xD

Ciągle podejmuje jakieś nowe/stare postanowienia, które mam wprowadzić od następnego dnia i nigdy tego nie robię ;D

Często zdarza mi się "zawiesić", np. koleżanka mówi coś do mnie przez minutę, skończy, a ja do niej "co mówiłaś?", ona powtarza, a ja "yy, jeszcze raz", no i w końcu za którymś razem dociera.

Kiedy coś opowiadam często powtarzam: "yyy, ten, no..." albo "yyy, no, ten..." XD

Odrabiając lekcje przenoszę się pod telewizor, bo inaczej się znudzę i nie skończę tego co zacząłem. W ogóle tv oglądam jedynie, jak leci Magda Gessler.

Lubię wymyślać niestworzone historie, zawsze dopowiadam jakieś ciekawsze zakończenie danej sytuacji, wypowiedzi.


Jak na razie wystarczy, może kiedyś sobie coś przypomnę ;p
harrylosiek13 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 03-12-2011, 13:40   #19
Hermiona1334
Praktykant Voodoo
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 683
Domyślnie

Och, odetchnęłam z ulgą. W porównaniu z Wami i tak jestem całkiem normalna xD. Ale do rzeczy:
Moja najbardziej rzucające się w oczy dziwactwo: nie potrafię zjeść/ wypić czegoś, co było już napoczęte przez kogoś innego, używać cudzych sztućców, czy talerzy. Sama tez nigdy nie daję nikomu „gryzów”, ani „łyków” Nie to żebym była chytra. Po prostu się brzydzę, mam wrażenie, że w tym cudzym jedzeniu/ piciu jest pełno śliny, albo co gorsza jakiś zarazek. Dlatego nienawidzę sytuacji typu długie wycieczki rowerowe z rodziną : zazwyczaj zabieramy jedna jedyna butelkę wody, czy soku żeby nie targać zbędnego balastu – i po kilkunastu minutach problem gotowy, bo przecież trzeba się napić z butelki, która przeszła przez trzy/ cztery ręce.- jeśli NAPRAWDĘ chce mi się pić, pokonuję obrzydzenie, ale zazwyczaj stwierdzam, że jeszcze trochę wytrzymam. Tak samo jest jeśli np. idziemy do jakieś restauracji i ktoś prosi mnie o zjedzenie jego resztek, bo sam nie da rady. Owszem, zrobię to, ale tylko i wyłącznie SWOIM widelcem i na własnym talerzu. Innej opcji nie ma. Oczywiście jak jesteśmy w jakimś KFC to się tym nie przejmuję, bo frytki przecież je się w całości i nie można ich poślinić. Ale w innych sytuacjach mam poważny problem.

Co tam jeszcze: podobnie jak mimid, kiedy coś analizuję zazwyczaj gadam do siebie, czy to w domu, czy na sprawdzianach. Podobnie jest, gdy chcę dodać sobie otuchy – tez coś tam mruczę pod nosem.

Co rusz zapominam haseł! W konsekwencji miałam już kilkanaście numerów GG, kilka kont na fotce i niezliczoną ilość kont na Onecie. Mój okres pamięci dla haseł wynosi mniej więcej tydzień – po tym czasie zazwyczaj desperacko poszukuję opcji „Przypomnij...” i muszę znowu je zmieniać. Oczywiście próbowałam je gdzież zapisywać, ale... wtedy gubiłam tę cholerna kartkę i tak czy siak miałam przerypane. A przecież nie zrobię hasła 123456 – to samobójstwo.
To wszystko jest o tyle dziwne, że na przykład z nauką słówek z angielskiego, wierszy, dat z historii nie mam żadnych problemów i zazwyczaj na długo zapadają mi w pamięć. Ale już sześciocyfrowe hasła to dla mnie mordęga, zabawne, nie?

Uwielbiam śpiewać, gdy jestem sama. Problem w tym, ze często się zapominam i na przykład w pociągu, ogłupiona przez słuchawki dające poczucie osamotnienia, zaczynam wyć „ You Shooock Me All Niiiight Looong” AC/DC., czy „ Cry Baaaby, oh Baaaaby” Janis Joplin. I zazwyczaj mija kilka ładnych minut zanim dociera do mnie dlaczego ludzie tak dziwnie na mnie patrzą...

Czasem dostaję takiej głupawki, że wszystko mnie śmieszy: kształt żyrandola, bzyczenie muchy, a nawet to, że ziemia jest na ziemi, a niebo na niebie. Zazwyczaj turlam się wówczas po podłodze i śmieję w zupełnie niekontrolowany sposób dotąd, aż autentycznie zabraknie mi tchu. A co jeszcze gorsze: często w najmniej odpowiednich momentach typu lekcja przypominają mi się różne zabawne sytuacje z mojego życia, albo nagle jakaś rzecz ( to moze byc cokolwiek doniczka, kartka papieru, jakis obrazek w podręczniku, czy słowo obcego pochodzenia) z niewiadomych przyczyn nasuwa mi jakieś zabawne skojarzenia... i ogarnia mnie tak przeogromna ochota, aby wybuchnąć śmiechem, że aż muszę się kilka razy uszczypnąć, żeby przywrócić się do porządku.
__________________
"Nikt nie każe Ci iść dalej. Można siedzieć i czekać na śmierć. Można przez całe życie siedzieć i czekać na śmierć. To też jest godne, jest honorowe, może być przyjemne, jeśli ktoś potrafi czerpać z tego przyjemność. Nikt nigdy nie powiedział, że tylko jak się idzie naprzód to dopełnia się los człowieka"

Jake, spragniona żaba nie może pić z dwóch jezior jednocześnie

Ostatnio edytowane przez Hermiona1334 : 03-13-2011 o 13:49.
Hermiona1334 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 03-12-2011, 16:51   #20
alette
Praktykant Voodoo
 
alette na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
Domyślnie

Cytat:
nie umiem kroic chleba
A kto umie? xD Nie, no żartuje. Ja mam fatalny nóż w domu. Ledwo pomidorka pokroi, a cóż dopiero pieczywo.

Cytat:
tzn jakos nie wiem ;< jak mnie nagle cos wezmie, to np. stoje z nozem, zaczynam sie smiac, klade sie na podloge, noz mi wypada z reki a potem przez kilka munut nie moge wstac xd
Chciałabym to zobaczyć... naprawdę xp

Cytat:
prawie nigdy nie siedze na lawce.
Mnie też rzadko się to zdarza. Tylko ponad to zawsze szukam grzejnika. Nawet jak jest wiosna to w szkole siadam przy zimnym kaloryferze.

No i jeszcze jedno. Nienawidzę gołych pleców. Zarówno u siebie jak i u innych. To mnie drażni do przesady. Jak widzę w zimę dziewczyny, którym spod kurki wystaje pępek to dostaję ataku i mam ochotę pożyczyć im kurtkę. Wiadomo, iż współcześnie tego typu ubrania się zwyczajnie produkuje - kuse koszulki, spodnie itd. ale ja w takowych zawsze siadam pod ścianą, w innym wypadku ogarnia mnie panika, że popękają mi plecy xD

Hermiono... w porównaniu z kim...? xD haha

Coś może jeszcze od siebie. Jak się za coś zabiorę, to nie masz szans bym nie skończyła czy przerwała. Herbatę czy kanapkę muszę sobie zrobić zanim zacznę się uczyć, no i nie ma szans na wyniesienie czegokolwiek do zlewu.

Non stop rzucam fochami. Taka już moja natura, że robię to właściwie bez powodu, od tak, by mieć więcej czasu na pomyślenie. Prawda jest taka, że po pięciu minutach mi przechodzi. Czasami po kilku sekundach zaczynam się śmiać.

Zbyt często stoję w opozycji do czegoś. Nawet jak z czymś się zgadzam, to kieruję do ludzi milion pytań, by udowodnili swoją rację. Jak raz dyskutowałam jaki ustrój jest lepszy - monarchia czy demokracja, chociaż ja i druga osoba mieliśmy to samo zdanie, to ja zaczęłam podawać plusy demokracji, tylko po to, by usłyszeć argumenty za monarchią. Tak jest ze wszystkim.
__________________


"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
alette jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Odpowiedz


Zasady postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni post / autor
Nasze RL Gęby 2 Ball Inne 1304 07-19-2012 21:16
Nasze schizy xD Nacia1234 Inne 64 05-08-2012 23:32
Nasze zaklęcia RiderHP Świat Magii 19 02-16-2012 00:50
Nasze sny Nacia1234 Inne 25 06-04-2011 13:58
Nasze DH Hermionka_G Kosz 32 11-08-2009 20:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:56.

Powered by vBulletin® Version 3.7.3
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.