The Sims 3

[BlackCat100]

No więc, postanowiłam założyć swój pierwszy temat na tym forum. Będzie on dotyczył gdy The Sims 3 (The Sims i The Sims 2 również). Gracie w nią? Lubicie?
Zaczełam grać w tą grę jakieś trzy lata temu. Kuzynka mi pożyczyła The Sims 2, bo jeszcze trójki nie było. Gra bardzo mi się spodobała, więc kupiłam włąsną dwójkę, dodatek, trójkę, dodatki...Gra jest ciekawa, i warto w nią zagrać. Polecam!

[RazorBMW]

Phew, jak ktoś ma 2 to po co ma grać w 3, skoro to tak naprawdę nic ciekawego nei oferuje poza możliwością łażenia po mieście?
+ DRM + zabawy z patchami. Tego się nawet ściagać nie opłaca, a co dopiero dodatków kupować O_o

[susan]

Gram w The Sims od 11 lat, jestem wielką fanką Simsów! I opłaca się kupowanie The Sims 3, bo jest wiele nowości, których nie ma w 2. Na przykład w dodatku The Sims 3 Kariera jest możliwość pracy w terenie, możesz być np łowcą duchów, strażakiem, czy doktorem. W The Sims 3 Wymarzone podróże zwiedzasz Francję, Egipt i Chiny. Zgodzę się, że Simsy w trójce są brzydsze graficznie niż w dwójce.

[RazorBMW]

Yhy, jest ubogo - chcesz mieć lepiej - to kupuj te śmieszne dodatki za 80 ziko...

[Sann]

Gram w Trójkę, ale ściągniętą (w dodatku pożyczoną od kumpeli xD). Nie kupuję dodatków, bo uważam, że 80-90zł za sam dodatek to zbyt wiele. Cena samej Trójki też powala - 150zł? No sorry, i oni się dziwią, że ludzie ściągają gry z neta...
Chciałam kupić Średniowiecze, ale to samo...cena przegięta.

Jeżeli chodzi o Trójkę w porównaniu do Dwójki, to - po dłuższym zastanowieniu - muszę powiedzieć, że Dwójka była lepsza. Simy w 2 są ładniejsze, jest większy wybór ubrań (bo co z tego, że można projektować własne w 3, skoro ogólnie są brzydkie?). Nie powiem, bo tryb budowy w 3 jest lepszy, moim zdaniem. Ogólnie to chyba wrócę do Dwójeczki

[Szympi]

Moją przygodę z Simsami zacząłem od jedynki. Była to jedna z bardziej 'skomplikowanych' gier, w jakie w ogóle grałem. (może poza Torin's Passage :P) I... jedynka miała super klimat. Mimo okropnej grafiki, ograniczonej możliwości postaci (ubrań chyba w ogóle nie można było robić), to miała prawdziwy klimat... żeby postać była z inną postacią, trzebabyło się namęczyć, a co dopiero o dziecko. W trójce można to zrobić w kilka minut...
Ale po jakimś czasie mi się znudziła. Jednak po jakimś czasie dostałem dodatek do jedynki - Randka, i była klimatyczna, możliwość wychodzenia na miasto była fajna...
Potem znowu mi się zrobiło i dostałem dwójkę. EPICKOŚĆ! Najlepsza część Simsów. Miała najlepszą grafikę (em, w trójce grafika poszła na gorsze...), choć ja na to tak nie patrzę... ale miała najlepszą ścieżkę dźwiękową, najlepsze możliwości, można było wejść do sklepu (tj. widać środek)... a trójka jest beznadziejna. Grafika poszła na gorsze, nie ma klimatu, żadnego nie ma sensu, dodatki wymagają, a Średniowiecze? Kosztuje chyba tyle, ile sama gra, a to tylko akcesoria... pff. Dwójeczka najlepsza, ale jej niestety nie mam, mam tylko trójkę, oryginał.