Dziwne, że jeszcze nie udzieliłam się w tym temacie. Uwielbiam Toma. ^^ Tak samo Draco. ^^ Tom świetnie gra. Potrafi się wczuć w odgrywaniu Draco. Ostatnio oglądałam Genezę Planety Małp tylko dla Niego.
Ale seksownie przystojny tam był, nawet jak był brudny. xD Świetnie zagrał takiego Bad Boy'a. Uwielbiam Go w takich odsłonach. No i jest cholernie przystojny. W HP, w 1 i 2 części jakoś mi się nie podobał. Taki przylizany lizus. Walił jakimiś dziwnymi tekstami i straszył ojcem. xD Jak ktoś już wspomniał. Ale zaczął mi się podobać od 3 części. A w 6 to już w ogóle ciacho. ^^ Ale przez Draco spodobał mi się Slytherin. Mam teraz taką fazę na Toma, jak nie wiem. :P Tylko szkoda, że ma jakąś dziewczynę, która jest jakaś taka nadmuchana. xD Nie pasują do siebie. Do Toma pasuję tylko ja! :P Wiem, że mój komentarz nie ma ładu i składu, no ale niech będzie.
A podoba mi się On w takim nie ładzie na głowie. Mmm... ^^ Nie mogę też z waszych komentarzy: "Na pieczarkę" "Na grzyba". xD No i oczywiście w realu wydaje się być przesympatycznym facetem. I świetnie gra na gitarze i śpiewa. Jeny jak ja bym chciała by mi coś zagrał i zaśpiewał. <3
nigdy nie przepadałam zarówno za nim, jak i jego postacią, ale po tej scenie wszystko się zmieniło. Widać w nim mase emocji.
Wygląd liniowy
