Śmierciożercy

[Ginny_Weasley12]

*Ginny patrząc na schorowanych ludzi, uśmiechnęła ssię pod nosem. Przybila piątkę z Nacią i z Agą. Zrobiła na zlość mimid, hihi xD
*Podczas gdy mimid wyszla na scenę, było wszystko ok... Zaczęła się rozbierać. Gdzieś wylądował czarny, obcisły gorset, biust się wylewał, seksowna minka niedobrego dziecka.. a tutaj? Odchodzi Dumbi. Odchodzi Snape. Wszyscy na jakieś kanapy. O co chodzi?
*mimid udawała, że nic się nie stało, ale w końcu nie miała żadnych widzów. Ale nie poddawała się. tylko Gryfoni się poddają.
*Podeszły do niej nacia, Aga i Ginny.
-Nikt cię już nie ogląda - powiedziala Ginny
-Chcesz? - Aga wyjęła kisiel, a Nacia łyżeczkę... xD

[mimid]

- Bardzo się z tego cieszę xP.
Marcelina wytknęła dziewczynom język. Może i widzieli ją w staniku, ale goły biust nie jest dla każdego. Każdy jej striptiz na tym się kończył. Zrzuciła szybko stanik, postała na scenie minutę, oczywiście nikt na nią nie patrzył i w samych stringach pobiegła na górę. W końcu zawsze można było mieć jakieś majtki. Śmierciożercy byli chamscy, ale bez przesady. Nikt tu gwałtów nie chce^^.
Naci i Gin zrzedła mina. Tsaaa, najlepszej kumpeli nie robi się takich numerów. A, trudno się mówi. Raz ich pomysł nie wypalił, pierwszy raz...
Gdy Marcelina wyszła z dormitorium wyglądała jeszcze lepiej. Tym razem wrzuciła na siebie czarne, dżinsowe rurki, również czarne szpilki na bardzo wysokim obcasie, oraz czerwoną tunikę na ramiączka. Kolczyków nie zmieniała^^.
Nacia i Gin zaserwowały wszystkim gościom antidotum na zatruty kisiel i było okeeej. Mimid miała zakręcić butelką, jednak nie chciało jej się, powiedziała, że zrobi to za chwilę... Teraz poszła tańczyć.

[Aga_Black]

// Aga, już drugi raz w jadach wypada na mnie oO. Czyżby uraziło cię moje zadanie w PWS? : D//

Nie czytałam wszystkich postów w Jadkach, więc strzelałam. ;P Sory... A zadanie ze SLytha raczej mnie rozśmieszyło. xD
Zaraz mam dyskę otrzęsinową, więc tu i w Slythu odpiszę jak znajdę czas, bo teraz muszę się wyszykować. ;DD

[Ginny_Weasley12]

*Gdy mimid poszła tańczyć, nie miał kto kręcić butelki xD Więc zabawa została przerwana. Każdy wstał, żeby się czegoś napić (czyt. alkoholu xd), i zagrala muzyka Pop. Do której oczywiście wszyscy tańczyli, ale tyłkiem najbardziej wywijał jak zwykle Dumbledore. xd*
*Nacia, Gin i Aga poszly na chwilę na górę. Musiały się zemścić na mimid za to, że ich plany i marzenia nie do końca sie spełniły.
*Lecz zanim wyszły na górę, trzebabyło wszystkich poszukać.
*Okazało się, że Nacia leży gdześ w krzakach. Oczywiście, był to skutek picia alkoholu. Aga opierala się o fotel Bellatrix Lestrange, a Ginny obijala się to w jedną, to w drugą stronę.
-Trzeba będzie wziąć cos na kaca - powiedziala sama do siebie. Lubiła mówić sama do siebie. xd
*A Voldemort świetnie się bawił. Razem z Narcyzą...

//Co mogli robić? xd Wymyślcie xD
Ej, tak sobie myślę... czy w innych państwach, no, na pewno są strony o hp, ale czy też wymyślają takie historyjki? I czy też tak się nabijają z każdej postaci? xd
Albo gdy najpierw czytam nasze wymysły, np. o tymze Voldemort przyszedł w różowym dresie i zaczęliśmy grać w siatkę, a potem cytam prawdziwego Pottera i Voldi jest taki straszny... xd No tak dziwnie xD
I jeszcze na koniec... Ciekawe, co by Rowling powiedziala, gdyby nasze historyjki znała (nawej się zwymowalo xd)//

[mimid]

// To napisz wreszcie z łaski swojej w Slythu, Agaaa ;PP. Bo jak nie, to w każdym poście będę opisywać coraz to pikantniejsze szczegóły... Nie no, żart. Nie będę cię szantażować xP. Ale uda ci się coś naskrobać jutro, albo w weekend? ;]//

Razem z Narcyzą ostro chlali xP. Zresztą tak samo jak Lucjusz i Bella. Zabawa trwała w najlepsze. Gin knuła coś przeciwko Mimidce, zresztą tak jak Nacia i Aga. Jednak gdy Ginny była na górze, te tańczyły w najlepsze niczym się nie przejmując. Bo czym?
Kajn szalała z młodym Malfoyem. Jako, że oboje świetnie tańczyli, człowieki (=D) zrobili wokół nich kółko.
Mimidka wywijała na parkiecie z Dropsem. Aga z tym tam, jak on miał... No ten Kat oO. Nie pamiętam xP. Goście z Within grali, oczywiście nie muzykę. Dosiedli się do kółka.
- Hej, Mimid! Chodź!
- Po co?
- Zakręcić butelką, zarzucić zadaniem i okeeej xP.
Marcelina zrobiła to czego od niej chcieli. Wypadło na Kajn.
- Ha! Zadanie, zadaaaanie.
- Pomyślmy...
- Kajn, musisz ubrać się w krótką miniówę + sam stanik i tak iść poderwać Flicha.

[Ginny_Weasley12]

Już napisałam. xD
Oj no bo nie chciałam być gorsza od ciebie i tez się rozpisałam xDD

[Kyinra]

-O mmatko, Mimm, kiedyś cię zabiję - powiedziała Kajn, która teraz tylko zrzuciła bluzkę i w krótkiej spódniczce, oraz staniku ruszyła ku wyjściu. - Polejecie się, kiedy go tu przyprowadzę, a potem powiem mu, że chciałabym z nim być, ale jest za stary, tak, jestem boska! - i ruszyła do drzwi.

Gdzie on może byyyć? Zaraz, najpierw pójdę do jego gabinetu...
-Filch? Filch, panie Filch! Och, wreszcie znalazłam pana samego! - powiedziała [Kajn] gdy ujrzała woźnego.
-Co ty tuuu... Umm, staniczek, figura pierwsza klasa, no dobra złotko, może cię poderwę na małe... robisz?! Do łózka, ale już! Nie, nie mogę pozwolić, by tak ubrana dziewczyna chodziła po szkole!
-Panie Filch, ale... no wie pan, pan mi się podoba, więęęc... może wpadnie pan na imprę? - Kyin zaczynała akcję, dalej losy potoczyły się tak, że po małym flircie Kyin przyprowadziła "zdobycz" do Kwatery.
-No więc... jestem, ale wie pan, chyba jest pan za stary...

Edit by Kyin: Sorki, ciągle mi się myli xD Wszystko, nawet gry xD

[Nacia1234]

Kajn, przypominam ci, że to ŚMIERCIOŻERCY, a NIE SLYTHERIN.

Kajn przyprowadziłą Filcha do Kwatery Jadków, ale niestety długo nie pobyli razem, bo szybko go spłąwiłą, jednak zobaczyła ich tylko Nacia, która i tak syzbko zasnęła. Kajn poszła pod prysznic, a potem szybko położyła się do łóżka, oczywiście rano obudziła sie z Kacem.

A Nacia spała na jakimś faacecie z ekipy WH, jna jej nogach leżała Mimid, na niej Ginn, na Kajn Lucjusz, Voldemort z Bellą i Narcyzą na kanapie. Snape leżał pod stołem z butelką Whisky, a Draco miał twarz obok kolejnej osoby z WT.

[Aga_Black]

*Aga otworzyła oczy. Leżała na podłodze, bez bluzki i spodni, nogi miała pod fotelem...*
- Ojj... *mruknęła wyczołgując się i stając na nogi. Wszyscy spali na czym tylko się dało. Jedni wygodnie na kanapie, a drudzy na stole, podłodze, w dziwnej pozie.* Jaka ta podłoga jest niewygodna! Moje biodro... *jęknęłą cicho Aga i powlokła się do pokoju. Szybko sie ubrała i wzięła jakąs tabletkę na kaca. Zeszła do salonu.*
- Gdzie są te moje ubrania? *spytała samą siebie w myślach. Wlazła pod kanapę. Zaczęła w ciemności szuukać czegoś błyszczącego, ale natrafiła tylko na... Sevka. Tyaa... Spał sobie smacznie pod kanapą. xd Aga wrzasnęła i rąbnęła sie w głowę. Wyczołgała się i rozejrzała. Nikt się nie obudził... Wszyscy jeszcze spali. Zaczęła poszukiwania swoich ubraniań.*

[Ginny_Weasley12]

*Ginny jeszcze niezbyt kontaktowała. Zorientowała się, że leży na mimid, a pod mimid jest jeszcze Nacia.
*Ciemnowlosa (wyjaśnilam w Slythu xD) zczołgała się z mimid i spadła z kanapy. Miała kaca, ale głowa ją nie bolała. Tylko brzuch (Haha, ja jestem taka unikatowa, że mnie w cały mmoim życiu ani razu glowa nie zabolała :PP Ale serio mówię xD). Ale do bólu brzucha się już przyzwyczaiła..
*Omiotła wzrokiem Kwaterę. Jednym słowem: Burdel. Aż dziwne pomyśleć, że Voldek pozwolił na to, zeby zrobiono ui niego TAKĄ Bibę.. - tylko na taką myśl było stać Ginkę. Powoli szła w strobnę schodów, ale pomyślala, że schody w stanie kaca nie były najlepszym rozwiązaniem. Byla uwięziona na dole. Odruchowo jej ręka powędrowała do kieszeni, gdzie zawsze była różdżka. Teraz jej nie było.
-Hmmm - powiedziala na głos, a w tym momencie spod fotela wyłoniła się Aga.