Gdybym zaczęła czytać książkę trochę wcześniej, raczej bym wtedy wierzyła. Ale i tak stara nie byłam. W wakacje, zaraz po moich 11 urodzinach, gdy odbierałam pocztę po kilka razy sprawdzałam, czy nie ma czegoś do mnie. Nawet nie to, że wierzyłam, tylko a kto wie, może przyjdzie do mnie McGonnagall? Takie [i]a może[i/] kilka razy się pojawiało. Kto wie, może ten świat istnieje...
Warto to sobie wyobrazić.
__________________
You know, Sheriff, they say that dreams, dreams are memories of another life.
OUaT
|