felix felcis - szczęście zawsze się przydaje
i wielosokowy - też by mi się przydał
i to bardzo
__________________
-Spójrz... na... mnie - wyszeptał.
Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło, stały się nie ruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.