Ja tam najchętniej byłabym komentatorką
A byłoby jeszcze lepiej, gdybym miała komentować mecz razem z kimś z przeciwnego domu. Oj, działoby się ^^
A gdybym już koniecznie miała grać to chyba na pozycji ścigającej. Nie potrafię do końca powiedzieć dlaczego, ale na nikogo innego raczej bym się nie nadawała...