|
08-27-2009, 13:56
|
#31
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 131
|
Przeczytałem pierwszą część po zainteresowaniu filmem, potem kawałek drugiej części i na tym się skończyło. Trochę ciężko mi się to czytało. Za bardzo mnie to uniwersum nie wciągnęło i tyle.
|
|
|
12-29-2009, 21:06
|
#32
|
Czytelnik horoskopów
Zarejestrowany: Dec 2009
Lokalizacja: Your bad dream.
Posty: 27
|
Książki ogólnie bardzo ciekawe, bogate słownictwo. Fabuła była interesująca, ale muszę wyznać, że na pierwszą część byłam nastawiona negatywnie, bo była to moja lektura. A że nie cierpię nauczycielki polskiego, stwierdziłam, że to beznadzieja. Mam teraz całą serię na własność i lubię je czytać.
__________________
Co za komplikacja, co za cudowna przemyślność i perfekcja serca, płuc, żołądka, nerek, trzustki, wątroby, układu krwionośnego, oczu, uszu, nozdrzy... wszystko to jest potrzebne, żeby człowiek mógł od rana do wieczora sortować gwoździe.
~ Hugo Steinhaus ~
|
|
|
04-01-2010, 20:44
|
#33
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Dec 2008
Lokalizacja: KBK
Posty: 176
|
Mi ze wszystkich najbardziej podobała się trzecia część, bo wreszcie wychodzi trochę dalej poza Narnię, ale nadal dzieję się w świecie "Narnijskim", jeśli można tak go nazwać.
U mnie miała być to lektura, ale skończyło się na filmie, bo nauczycielka stwierdziła, że i tak mamy dużo zaległych lektur, wiec książka była dla chętnych. Sięgnęłam po nią z nudów, a okazała się całkiem fajna.
__________________
"Oto nadeszła pora
Wzejdzie młody las.
Jak zeschnięta kora,
zło opadnie z nas.
Zasiejemy w sercach naszych, w sercach wszystkich ludzi,
ziarno wiary i nadziei.
Miłość się wzbudzi"
|
|
|
09-15-2010, 18:49
|
#34
|
Fanatyk, niegroźny
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 223
|
Opowieści z Narnii są jak najbardziej w moim klimacie, bo przygody związane z fantastyką są bezcenne.
Najlepsze jest według mnie Srebrne krzesło, może dlatego, że polubiłam i wcale bym się nie zdziwił, oraz cały charakter Błotosmętka. Potem było tylko gorzej. Ostatnią bitwę Przeczytałam dość szybko, więc wydała mi się bardzo krótka. Niespodobało mi się to, że są jeszcze jakieś inne, lepsze Narnie. Na początku strasznie się wkurzyłam na małpę i osła, chociaż osioł o złu nie wiedział. Tym bardziej wkurzyłam się na małpę, co sprawiło, że przez cały dzień patrzyłam na wszystkich z byka, by wieczorem skończyć to, co zaczęłam.
Koń i jego chłopiec nie było takie złe, chociaż nie przypadło mi do gustu tak, jak cztery pierwsze części. Siostrzeniec Czarodzieja było porażką jak dla mnie, chociaż miło by było przeczytać całą serię jeszcze raz tak, aby nie wracać pamięcią do pierwszej części, żeby skojarzyć fakty z szóstą, gdzie były ułożone tak, aby czytać je jeszcze przed Lwem[...]. Podróż 'Wędrowca do świtu' też była całkiem dobra.
Ogólnie seria jako całość była bardzo fajna, szybka do czytania.
Ulubionym bochaterem jest dla mnie Błotosmętek, i żałuję strasznie, że pojawił się tylko w jednej części.
__________________
You know, Sheriff, they say that dreams, dreams are memories of another life.
OUaT
|
|
|
07-23-2011, 20:34
|
#35
|
Fan "Strefy 11" i tarota
Zarejestrowany: Jan 2007
Lokalizacja: łódź
Posty: 57
|
Ja przeczytałam wszystkie części bo kupiłam je jakiś rok temu po świętach i mi się, bardzo spodobały. Choć i tak, HP jest na 1 miejscu moich ulubionych książek to i tak, powracam do czytania Opowieści z Narnii.
|
|
|
Narzędzia tematu |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Podobne wątki
|
Wątek |
Autor wątku |
Forum |
Odpowiedzi |
Ostatni post / autor |
Niekończąca się opowieść...
|
Nacia1234 |
Gry i zabawy... |
532 |
02-22-2012 17:14 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:32.
|
|