Która część jest najnudniejsza??

[Goszka]

Zdecydowanie trójka. Bardzo mnie nudzi... Nie ma tam akcji itp.W Insygniach jest akcja, nawet szalona. I to mi się podba xD

[NavHeera]

Najnudniejsza część to zdecydowanie HpiKT. Bardzo długo przez nią brnęłam. Nic sie aż tak szczególnego nie działo, akcje rozwijały się w wolnym tempie. Czasami nudny byl tez ZF. Rozdział "Opowieść Hagrida" i to jak oni są na Grimmauld Place to po prostu zawsze to mijam.

[SaraSnape]

Moim zdaniem ta książka jest super w 100% Tylko w tej Komnacie ta akcja że Voldemortt to dziedzic Slytherina A ja tak chciałam żeby to był Malfoy Ale ogólnie ok Wszystkie są fajne:smilewinkgrin:

[Sev1302]

Która najnudniejsza? Żadna. Wszystkie są cudowne i tak samo interesujące xD Jeżeli jednak miałabym napisać to, co mnie najbardziej nudziło we wszystkich seriach, to są to wszelkiego, rodzaju opisy. Te najbardziej nudne były w Zakonie Feniksa, kiedy to, Harry pierwszy raz odwiedził kwaterę główną.

PS: Wiem, że temat brzmi: Która część jest najnudniejsza, a ja troszeńkę wyszłam poza ten temat, lecz mam nadzieje, że nie popełniłam żadnej wielkiej zbrodni ;]

[Noemi83]

Czy zdziwię was, jak napiszę, że Książę Półkrwi? Jakoś ciężko mi się tę część czytało, te wspomnienia z myślodsiewni o Tomie Riddle'u.. trochę mnie zanudzały. Fakt, wiele się wyjaśniło i miało duży wpływ na wydarzenia późniejsze, ale mało fascynujące.. No ale w sumie końcówka zrekompensowala mi ten trochę mniej interesujący środek..

[Addio93]

Gdy czytałam daną część HP po raz pierwszy to wszystkie były dla mnie magiczne, ciekawe, ekscytujące etc. Kamień Filozoficzny przeczytałam mając 11 lat, Komnatę Tajemnic tak samo. Gdy teraz powracam do nich, to już nie czuję tego samego co wtedy. Patrząc z dystansem i nie umniejszając żadnej z tych książek, to KF jest dość dziecinny, a KT za krótka...

[plewkapotter]

No wiadomo...wszystkie fajne, ale jesli trzebaby jakąś wskazac - Komnata Tajemnic. Nie wiem czemu, ale do KF mam taki...sentyment? Zaczynałem od tego i podoba mi się ten miły klimat,święta i Harry dowiaduje się prawdy o sobie.
Jakaś taka dziwna jest jeszcze dla mnie szósta częsć - w piątej tylko Harry caluje się z Cho, a nagle w szóstej Ron non stop z Lavender, wszyscy na siebie leca - jak dla mnie troche za duży przeskok.
Na zakończenie: Dla mnie nie da się konkretnie wskazać najnudniejszej części, bo KSIĄŻKI Z SERII O HARRYM POTTERZE SĄ CIEKAWE.

[marcinh12]

Mnie osobiście to HP nie nudzi jedyne co w większości książek o HP mnie nudzi (nie w każdej części) to to kiedy Harry jest u Dursley'ów. Ale kiedy juz jest w Hogwarcie to jest spoko nie moge przestać czytać.

[annklem]

Moim zdaniem najnudniejsza jest HPiZF. :sleep:Szczególnie początek na Grimmuald Place. Akcja zaczyna się dopiero toczyć, gdy zjawiamy się w Hogwarcie, a punkt kulminacyjny osiąga walka w ministerstwie.

[Minerva Dumbledore]

Dla mnie wszystkie części są wspaniałe. Każda ma w sobie to "coś". Ale dobra, trzeba wybrać to wybieram "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Dlaczego? Bo wszyscy są jeszcze takimi "dzieciaczkami" i nie dzieje się dużo akcji, czyli: Harry nie pyskuje Snape'owi, Ron i Hermiona nie urządzają sobie tych swoich sprzeczek tak czesto jak w późniejszych tomach.