Oo tak, zgadzam się. Toma też bym zobaczyła.
No i zgadzam się, wszystkie sceny pseudo romantyczne z Harrym były do kitu, chociaż jedyny pocałunek, który mi nie przeszkadzał to ten Harry'ego z Hermioną, widmo z horkruksa. Emma to porządnie wyratowała
Nie podobały mi się też sceny z młodym Voldemortem w 6 części. On miał być przystojny o ile pamiętam :/ Ten chłopczyk raczej nie był... No ale każdy lubi co innego.