heh to ja sie moze wypowiem.
Ja głosowalam na Hiszpanie oczywiście. Aż trudno uwierzyc, ze wygrala z Rosją, z tak potężnym przeciwnikiem. Moja sister juz sama daje korepetycje z Hiszpańskiego, nieraz byla w Hiszpanii, mówi biegle i w ogóle.
A Rosji też zbytnio nie lubie. Jak byla LŚ to Brazylia wygrała nie?? A drugie miejsce Rosjanie. I ja sie założyłam nawet z takim moim kolegą o to, ze wygra Brazylia. Co prawda tylko o przekonanie, ale liczy sie gest
on mówi, że jest Poltavski. a swoją drogą ja tak średnio lubię tego Sevena, czy jak mu tam. Taki łysy i w ogole. Ale gra to on dobrze. nawet bardzo dobrze.
Pamietam, jak Poltawsiego przezywaliśmy Pończoszki (ja to wymyśliłam xD) no bo mi sie skojarzyło: Poltavski-Pończoszki.
A moim idolem był Giba czy jakoś tak. Jego nazwisko sie czytało Żiba. i był Żaba. I był sobie Żaba i Pończkoszki xD