|
12-23-2009, 22:41
|
#41
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Dec 2009
Lokalizacja: Hogwart
Posty: 130
|
A więc porównać nieumiem. Potter i książka i film przenosi w nieznane czuje się błogo gdy czytam ty też oglądam ,harrego wszystkie części oglądałam po setki razy z czytaniem słabo ale się poprawie wypozycze wszystkie częsci i przeczytam [to postanowienie na nowy rok],zmierzchu nie czytałam jedynie czytam księżyc w nowiu i jest cholernie nudny zresztą jak filmy owszem podniecam się Pattisonem mam nawet w pokoju 3 plakaty KWN,ale niestety ten film ani książka nie działa na moją wyobraznie jest to zwyczajna historia o wampach przeniesiona w XXI wiek,dracula był naprzykład lepszczy czy wywiad z wampem,Harry otworzył oczy dla dzieci,młodzieży i dorosłych. i bardzo mu za to dziękuje. natomiast zmierzch jak zmierzch pewnie będą o tym pamiętać ale i tak to Potter będzie jedną z historii kin. )
|
|
|
12-24-2009, 17:24
|
#42
|
Świr wymagający opieki
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 308
|
Wiesz, Claire. Od razu twierdzisz, że gloryfikuję tutaj HP. Nie. Nie uważam Pottera za arcydzieło, lecz przy tym całym Zmierzchu jest już wybitny. Trudno, noś sobie Zmierzch na studia, ja nic do tego nie mam. To, że Twoi koledzy to rozumieją, ok, dla mnie to dziwne i głupie. Tyle że Ty chyba nie poruszasz się w środowisku nastolatek zakochanych w Edwardzie, gadających o tym non stop (moja klasa). Możesz sobie wielbić Edwarda, a ja mogę twierdzić, że to śmieszne i idiotyczne. Czy ja mam coś przeciwko? Ależ proszę, Zmierzch to w końcu tak wartościowa i mądra książka o miłości.
__________________
Okrągły pokój wspólny Ravenclawu przypominał klatkę dla kanarków – wpuszczone w ściany filary podtrzymujące półkoliste sklepienie całkiem zgrabnie udawały pręty. W zachodniej ścianie widniało kilka okien – szyby w ich górnych, półokrągłych ćwiartkach pokryte były rysunkami kruków. Magiczne ptaki trzepotały skrzydłami lub poprawiały pióra, wypełniając wnętrze barwnymi błyskami światła. Pokój utrzymany był w odcieniach błękitu i brązu.
Stowarzyszenie Snaperek
|
|
|
02-04-2010, 21:34
|
#43
|
Czytelnik horoskopów
Zarejestrowany: Feb 2010
Lokalizacja: hogsmade
Posty: 26
|
Nie będę porównywała tych książek . powód : to bez sensu, obie sącałkiem inne i każdy ma inny gust..
Osobiście podobają mi się obie ( oczywiście bardziej hp :*)
|
|
|
02-05-2010, 21:37
|
#44
|
Omijać szerokim łukiem
Zarejestrowany: May 2007
Lokalizacja: Camelot
Posty: 1,514
|
Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że jednak HP.
Zmierzch jest zbyt cukierkowaty, jak dla mnie. Prócz Belli i Edwarda to reszta jest całkiem spoko. Ale te ich denne rozmowy...
|
|
|
02-06-2010, 13:59
|
#45
|
Fanatyk, niegroźny
Zarejestrowany: Feb 2010
Lokalizacja: Zaczarowane miejsce :*
Posty: 218
|
Dla mnie Harry zawsze będzie najlepszy! I nic nigdy tego nie zmieni.
Zmierzch mi się podoba i to wszystko. Nie wciągnął mnie tak jak HP, nie poświęciłem mu tyle czasu co Harry'emu. Nie czytałem go wielekorotnie, i nie mam zamiaru. Nie ściągnęłam sobie filmu Zmierzch, i nie wyczekuje z utęsknieniem nanowe części. Nie kupiłam sobie wszystkich części, tylko je pożyczam.
Nie chcę krytykować sagi Zmierzchu, ale ja po prostu wolę Pottera i nic na to nie poradzę.
__________________
"–Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie rzycie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
–To bardzo wzruszające, Severusie – powiedział z powagą Dumbledore. – A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
–Jego losem? – wykrzyknął Snape.–Expecto patronum
–Przez te wszystkie lata?...
–Zawsze."
7.02.2010r 21:30 - Setny post
7.07.2010r 21:30 - Dwusetny post
|
|
|
02-24-2010, 23:27
|
#46
|
Niepoprawny marzyciel
Zarejestrowany: Feb 2010
Lokalizacja: Cze-wa
Posty: 44
|
ja tak samo jak Michal93ns.. Harry'ego jak dla mnie nic nie zastąpi. Ta książka posiada wszystko to, co cenie w książkach.. humor, przyjaźń, miłość, fantazja, tajemnice, śmierć (lubię książki, które kończą się na śmierci, chociaż później beczę przez 3 tygodnie i nie mogę dojść "do siebie").. to jest JEDYNA seria książek, którą sobie kupiłam oraz którą przeczytałam aż 3 razy i płakałam oraz śmiałam się w tych samych momentach. Nic innego jej nie zastąpi.. chyba, że jest lepsza książka, chociaż takiej jeszcze w swoim krótkim życiu nie spotkałam.. ;p
__________________
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
"Harry Potter i Insygnia Śmierci"
"Sztuką jest żyć.. a prawdziwym arcydziełem żyć i nie zejść na psy!"
Liroy
|
|
|
03-07-2010, 00:12
|
#47
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Aug 2009
Lokalizacja: Grimmauld Place nr.12;)
Posty: 113
|
Zdecydowanie wolę Harry'ego Pottera. Tam przynajmiej jest jakaś akcja, a "Zmierzch" to dla mnie przereklamowany romansik, który kręci się wokół "TrÓ LoFf" Belli i Edka. Bleee...
Jak widzę gdzieś coś ze "Zmierzchu" to mi się,za przeproszeniem, rzygać chce.
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
Pewien indiański chłopiec zapytał kiedyś dziadka:
- Co sądzisz o sytuacji na świecie?
Dziadek odpowiedział:
- Czuję się tak, jakby w moim sercu toczyły walkę dwa wilki. Jeden jest pełen złości i nienawiści. Drugiego przepełnia miłość, przebaczenie i pokój.
- Który zwycięży? - chciał wiedzieć chłopiec.
- Ten, którego karmię - odrzekł na to dziadek.
|
|
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:22.
|
|