Jak zaczęła się Wasza przygoda z HP?

[melancholia]

A ja zaczęłam czytać Pottera, gdy dwie koleżanki u mnie w klasie non stop nadawały o Potterze...Harry to Harry tamto to sie wkurzyłam i mówie: Kuźwa coś w tym musi być. POżyczyłam od jedenej z nich książkę i poszłam do chałupy. Zaczęłam czytać, ale po kilku stronach rzuciłam ją w kąt, klnac, co ich fascunuje w takim gównie. Oddałam jej książkę...ale jakiś czas później jeszcze raz pożyczyłam i przebrnęłam przez najudniejszy pierwszy rozdział w 1 tomie. Później moja mama dorwała ksiązkę... i następne mi juz rodzice kupowali... i jakoś sie zaczęło

[Zelda]

Dobra to mój pierwszy post więc witam was:P

A co do tematu
HP znałam od dawna i nigdy nie powiedziałam, że to beznadziejny tytul, bo od początku mi się spodobał. Pierw oglądałam filmy, ale nie pamiętam kiedy :P. Aż w końcu na jakimś forum wyczytalam, że jest książka pt....eragon która jest o magi itp. Ja wtedy gralam w jRPG gdzie bylo pelno magii(książek w ogóle nie czytalam, bo caly dzień przy kompie) więc chcialam zobaczyć jak wygląda magia w ksiażce. No i przeczytalam potem drugą cześć, a potem sobie pomyślalam aby przeczytać HP. Wiem, że to nic nadzwyczajnego, ale cóż...

[herma_78]

Moja przygoda z Harry'm zaczęła się bardzo, bardzo dawno temu. Siostra wciągnęła mnie czytając książki pożyczone od przyjaciółki. Ale tak naprawdę to dopiero czytając każdą część po jakieś 7 razy, pojęłam jak bardzo się wciągnęłam w świat i życie Harry'ego Potter'a. To mi się spodobało i tak już zostało do dzisiaj!!!:lol::yes::yes:

[Hermiona_xD]

A moja przygoda zaczęła się od tego, że siostra kupiła sobie 1 część i tak mnie wciągnęło, że przeczytałam wszystkie ... a ona żadnej. ;|
Ginny_Weasley12 gdybym ja miała HP za lekturę to bym skakała z radości... i miałabym 6 za spr. z wiadomości o lekturze czy jak się to tam zwie. Bo w mojej klasie nikt nie przeczytał ani jednej z serii ... ewentualnie oglądali film, ale tam są niektóre fakty pominięte.

P.S. i wątpię żeby ktoś się zabrał za jej czytanie. :P

[small]Połączyłam dwa posty. [/small]

[Tom]

Oj dawno to było dawno... O Harrym wiele opowiadała mi o rok młodsza ode mnie koleżanka. Jej siostra jest druchną w ZHP i na obozach czytali wieczorami przy ognisku Harry'ego Pottera. Ania (tak ma na imię moja koleżanka) opowiadała mi książkę z taką pasją, z takim zapałem i ciekawością, że poprosiłem ją żeby pożyczyła od siostry ksiąkę na kilka dni. Po niecałym tygodniu miałem książkę w domu. Na początku leżała sobie bo jeszcze wtedy nie miałem ochoty jej czytać. Wieczorem, kiedy położyłem się do łóżka coś mnie tknęło żeby zajrzeć do książki. I tak zarwałem całą noc, ale przeczytałem od deski do deski...

[Hermiona Weasley]

U mnie bylo tak ze moj tata poprosil mame zeby wypozyczyla mu Wladce Pierscieni a moja mama ktora nie widziala wtedy roznicy pomiedzy WP a HP wypozyczyla mu HP ja wtedy mloda i glupia w ogole sie nim nie zainteresowalam dopiero na nastepny dzien kiedy moje kolezanki zaczely gadac o tym ze HP jest najlepsza ksiazka jaka czytaly postanowilam ja przeczytac.Kiedy zaczelam nie moglam sie oderwac i cala noc czytalam a rano symulowalam chorobe zeby nie musiec przerywac.I tak przez jakies dwa tygodnie przeczytalam pierwsze 4 tomy a pozniej to juzjaqkos lecialo

[Kate]

Ja zaczęłam czytać po programie o książkach HP. Osobiście nie lubię książkek fantasty, ale to było inne. Dopóki nie przeczytałam jednej książki siedziałam nad nią, aż doszłam do końca. Ale naprawdę wciągnęłam się po obejrzeniu więźnia, po przesłuchaniu muzyki z filmu. Doszłam również do poziomu dosyć szybkiego czytania, dzięki ślęczniu nad tymi książkami...:lol:

[majuneczka77]

Moje pierwsze spotkanie z HP zaczeło się ciekawie.. Miałam może z 10 lat Byłam na wakacjach i u swojej koleżanki zobaczyłam pierwszą cześć przygód o HP. Przeczytałam pierwszy rozdział, który bardzo mi się spodobał. Poczułam, że coś mnie z nim łączy. Możliwe, że ta samotność w rodzinie itp. BARDZO DZIĘKUJE !!.. Martynie, koleżance, która zostawiła ksiązkie o HP na pomoście..!!.. Dzięki niej do dziś dnia wiem wszystko o przygodach młodego czarodzieja...

[Nimfadora Tonks]

Ja poszłam pewnego dnia do koleżanki. Zaczęła mi opowiadać o Harrym. Nauczyła mnie imion postaci itp. Kilka dni później mama kupiła mi 1 i 4 część. Gdy przeczytałam 1 nie chciałam zaczynać 4 tylko czekałam na 2 i 3. W końcu przeczytałam wszystkie. Ciągle do nich wracam, a teraz czekam z niecierpliwością na 7 część....

[Ginny13]

Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się gdy ciocia przyniosła mi do poczytania 4 część. Po przeczytaniu kilku stron stwierdziłam że książka zapowiada sie beznadziejnie. Innym razem, ciocia usiłowała czytać 1 część, z ciekawości wzięłam i sama zaczęlam czytać, bardzo mi się podobała. Potem przeczytałam 4 część, 5,6,2,3 ( trochę nie w kolejności ale...):smilewinkgrin: