Wróć   HPN.pl > Harry Potter > Pozostałe

Odpowiedz
 
Narzędzia tematu Wygląd
Stary 09-10-2009, 21:17   #1
Tiki
Niepoprawny marzyciel
 
Tiki na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Sep 2009
Posty: 33
Domyślnie Życie miłosne Hogwartu.

No nie wierzę, że w Hogwarcie nie zachodziło coś więcej oprócz pocałunków. Na pewno chłopcy przemykali się potajemnie w nocy do sypialni dziewczyn. A tak swoją drogą jakby wyglądały tam zajęcia z wychowania do życia w rodzinie i kto mógłby je prowadzić. Chyba najlepszy byłby (wiem, że to oklepane) Snape. OPCM nie dostał, ale to już... kto wie.
Tiki jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 09-11-2009, 16:37   #2
aga_13
Świr wymagający opieki
 
aga_13 na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Jun 2009
Lokalizacja: małe miasteczko
Posty: 365
Domyślnie

Chłopcy nie mogli wymykć się do dziewczyn, ponieważ schody były tak zaczarowane że nie wpuszczały ich do dormitorium dziewczyn.
Wychowanie do życia w rodzinie mogła by prowadzić jakaś nauczycielka, może pani Pomfrey.
Co do Snape'a, to nie wiem czy to najlepszy kandydat, przecież sam nie założył rodziny, a po tym co przeszedł (no, bo w końcu Lily go zostawiła dla Jamesa) wątpie czy by chciał uczyć o rodzinie.
A tak poza tym to przecież dostał OPCM w Księciu Półkrwi.
aga_13 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 09-11-2009, 18:20   #3
Claire
Administrator
 
Claire na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Lokalizacja: Marvel Universe
Posty: 1,811
Domyślnie

Chłopcy nie mogli nie mogli wymykać się do dziewczyn, ale dziewczyny do chłopców owszem, więc nie widzę problemu. Poza tym były jeszcze łazienki, błonia, puste klasy... Dla chcącego nic trudnego ^^.

Po co im wychowanie do życia w rodzinie? Ja tego nie miałam przez 12 lat edukacji i jakoś nie czuję się niedoinformowana.
__________________
- Look at us. I'm frozen and you're dead. And I love you.
- It's a problem.
- Do you remember what you told me once? That every passing minute is a another chance to turn it all around.
- I'll find you again.
- I'll see you in another life... when we are both cats.
Claire jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 09-11-2009, 18:39   #4
dziobaczka89
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
 
dziobaczka89 na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Lokalizacja: Starogard
Posty: 131
Domyślnie

Claire święte słowa...
nie ma to jak fiku miku w akompaniamencie Jęczącej-Smarkatej-Marty, która na nasze wielkie nieszczęście wędruje z klopa do klopa:P
Ale racja, opustoszałe sale, błonia, stadion Quitkicza ( Dla zagorzałych fanów nie lada gradka robic to i owo w ich ukochanym miejscu). I skoro poruszylismy temat "zakazany"... to dlaczego nie odwiedzic Zakazanego lasu

Szkoda, że Rowling nie poruszyła tego tematu, mogłoby byc zabawnie
Ów upojne chwile Harryego i Ginny na błoniach zapewne zaczeły i skonczyły się na całowamniu..do rekoczynow nie mogło dojśc , bo jak to tak przy ludziach ;D :P


a co do włarzenia do meskiego dorma...troche nierealne, bo co z kolegami? :P widowni mowimy stanowcze nie :P

jestem ciekawa co inni na to
dziobaczka89 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 09-11-2009, 19:59   #5
Claire
Administrator
 
Claire na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Lokalizacja: Marvel Universe
Posty: 1,811
Domyślnie

Dziobaczka, Ty chyba nigdy w akademiku nie byłaś... ;D Kolegów zawsze da się usunąć, czasem mogą wybyć na jakąś imprezę. Skoro siedzieli tam przez 10 miesięcy, to chyba mieli czas na kombinowanie.

Harry i Ginny to inna sprawa, pewnie dopiero po ślubie użyli w ogóle języka Przepraszam, ale przypomniał mi się ten nieśmiały pocałunek z filmu HP6 ^^. Masakra.
__________________
- Look at us. I'm frozen and you're dead. And I love you.
- It's a problem.
- Do you remember what you told me once? That every passing minute is a another chance to turn it all around.
- I'll find you again.
- I'll see you in another life... when we are both cats.
Claire jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 10-28-2009, 22:04   #6
klaudia10-09
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
 
klaudia10-09 na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Lokalizacja: KBK
Posty: 176
Domyślnie

weś... ci to chyba w ogóle tylko za rękę ze sobą chodzili....

no a wracając do tematu, to też mi się nie chce wierzyć, że ci w Hogwarcie to tacy święci... jak powiedziano: dla chcącego nie ma nic trudnego... no i jeszcze jedno: pokój życzeń (idealne miejsce na to i owo)
klaudia10-09 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 12-09-2009, 10:39   #7
Mariam
Fan "Strefy 11" i tarota
 
Mariam na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Lokalizacja: Gdańsk.
Posty: 56
Domyślnie

Zauważam, że o Pokoju Życzeń wiedzieli tylko nie liczni.
W 6 części jest tekst: 'Harry siedział w pokoju wspólnym i rozmyślał o szczególnie upojnych chwilach spędzonych z Ginny'. Trochę to dziwne, bo wcześniej był tekst, że siedzieli nad jeziorem.
Mariam jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 12-14-2009, 19:34   #8
April Black
Mięso armatnie
 
April Black na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 9
Domyślnie

Moim zdaniem na pewno działo się coś więcej między uczniami Hogwartu - przecież oprócz dzieciaków chodzili tam jeszcze 16- i 17-latki, no prawie dorośli ludzie - tylko po prostu Rowling z wiadomych przyczyn o tym nie pisała Nie wierzę, że wszyscy ograniczyli się do zwykłego chodzenia ze sobą i trzymania się za rączkę, ewentualnie jakichś niezbyt namiętnych pocałunków. Chociaż nie zdziwiłabym się, gdyby tak było w przypadku Harry'ego i Ginny
Cytat:
Napisał Claire
Dziobaczka, Ty chyba nigdy w akademiku nie byłaś... ;D Kolegów zawsze da się usunąć, czasem mogą wybyć na jakąś imprezę. Skoro siedzieli tam przez 10 miesięcy, to chyba mieli czas na kombinowanie.
Jest też taka możliwość, że wszyscy mieszkańcy dormitorium (oprócz tego jednego, ma się rozumieć ) wyjechali na ferie świąteczne do domu. To dopiero byłoby ułatwienie. Raczej nikt nikomu po sypialniach się nie szwendał, więc i prywatność by była ^^
April Black jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 12-16-2009, 19:43   #9
klaudia10-09
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
 
klaudia10-09 na Harry Potter Forum
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Lokalizacja: KBK
Posty: 176
Domyślnie

no może jedynie puchoni tego nie robili, bo w końcu oni to tacy prawi i w ogóle... A Gryffoni to odwaga więc im na pewno świerzbiły paluszki... heh
klaudia10-09 jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Stary 01-30-2010, 14:36   #10
Pietreklca
Czytelnik horoskopów
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Lokalizacja: Legnica
Posty: 17
Domyślnie

Co do tych zaklęc rzuconych na schody do sypialni dziewcząt to-cytując kilka poprzednich osób-dla chcącego nic trudnego ;-D.
Rowling nie rozpisywała się w tematach, o których prawicie pewnie trochę ze względu na zyskanie jak najszerszego grona czytelników (rodzice 7-8 latków nie byliby zachwyceni, gdyby małolaci przynieśli im książkę pod nos z pytaniem co ten i ów zwrot znaczy...). 'upojne chwile' Harry'ego i Ginny zostaną ich słodką (i to jak słodką) tajemnicą...
Lista miejsc do baraszkowania byłaby faktycznie długa na tyle żeby coś dla siebie wybrac, także można się domyślac, że działo się nieco więcej niż Pani Rowling raczyła opisac .

PS. Sorki za odkopanie, datę ostatniego posta zauważyłem przy końcu pisania, to już opublikowałem, co się będę ograniczał :]
Pietreklca jest off-line   Odpowiedź z cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia tematu
Wygląd

Zasady postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni post / autor
Gra o przeżycie - Prolog Hayles Kącik Twórczy 9 08-28-2009 13:13
Użycie Zaklęć Niewybaczalnych lunka94 Świat Magii 21 07-18-2009 08:25
[NZ] Życie Zbiega caroline349 Kosz 7 07-12-2008 14:58
Wyceń swoje życie xD Alexiss Kosz 6 03-17-2008 14:59
Życie czarodzieja po szkole, czyli - życie po Hogwarcie Krzyychu Kosz 10 04-22-2007 09:40


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:09.

Powered by vBulletin® Version 3.7.3
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.