Przepraszam za swoją absencję ale chwilowo jestem zawalony robotą. Jeśli ktoś ma chęci prosiłbym jedynie o podniesienie mnie z łóżka na którym leżę i wciśnięcie do jakiejś intrygi. Jutro powinienem mieć trochę czasu to coś naskrobie. Dziękuje
p.s ale ze mnie zrobiłyście czarny charatker
__________________ jeżeli odnajdziesz szczęście, ciesz się.'
Dobra, to w takim razie ja ten temat przenoszę do kosza, bo nie będzie dwóch takich samych : P
__________________
♠
"Mój związek się zakończył. A dokładniej, zniknęły moje koty, które były dla mnie jak dzieci, co nie każdy będzie w stanie zrozumieć. Nie jestem osobą, która jest w stanie odnosić się emocjonalnie do żywych istot, ale byłem bardzo przywiązany do swoich kotów, być może dlatego, że były jedynymi ludźmi, którzy nie mogli mnie osądzić, bo nie potrafią mówić."
Wygląd liniowy
