Doszły mnie słuchy, że firma
Emotiv Systems chce wyprodukować hełm, który przetwarza uczucia i emocje, a następnie ''tłumaczy'' je na konkretne działania w grach komputerowych.
Przynajmniej wg. firmy Emotiv, która pracuje nad prototypem specjalnego hełmu, który ma zamieniać sygnały z mózgu na komendy zrozumiałe dla komputera. Kontroler jest przystosowany do pracy zarówno z komputerami osobistymi, jak i konsolami do gier.
Project Epoc (taka jest robocza nazwa urządzenia) przypomina kask rowerowy i i pozwoli graczom wykonywać czynności, takie jak np. przesuwanie obiektu poprzez myślenie o konkretnych działaniach (np. 'popchnij', 'obróć' itp.).
Trzeba trzymać kciuki za to, żeby nie podzieliło losu innej wielkiej nadziei z połowy lat 90 - hełmów VR. Poza tym czy każdemu spodoba się to, że będzie musiał myśleć grając np. w strzelankę?
Moim Zdaniem, powstanie takiego czegoś było nieuniknione, chociaż pewnie na początku takie cudo nie będzie dawało zbyt wielu możliwości. Ale takie ingerowanie (choćby nawet odczytywanie) w myśli może być niebezpieczne, już teraz gry robią niektórym sieczkę z mózgu... Co o tym myślicie ?
PS. Do LMJ
Nie możesz teraz mi zarzucić, że kopiowałem
Sam to wyczytałem w gazecie komputerowej i napisałem po swojemu. To co zapamiętałem. Pozdrowienia