|
08-18-2009, 08:49
|
#1
|
Świr wymagający opieki
Zarejestrowany: Aug 2008
Lokalizacja: Privet Drive 4 Little Whinging Surrey England
Posty: 326
|
Książki Alistaira MacLean'a.
Alistair MacLean jest autorem powieści o tematyce sensacyjnej, kryminalnej i wojennej. Debiutował opowieścią H.M.S. Ulisses, która odrazu stała się bestsellerem. Osobiście przeczytałem "Tylko dla orłów", "Partyzanci" oraz "Działa Nawarony". Wiele jego powieści doczekało się swych ekranizacji. Czy ktoś z Was przeczytał jego ksiązki, a jeśli tak, to co możecie o nich powiedzieć. Podobają się Wam jego historie, może w niektórych miejscach podkolorowane, ale jednak wciągające i trzymające w napięciu i niepewności do samego końca. Czekam na Wasze komentarze.
__________________
"Ostatnie kłęby pary rozwijały się w jesiennym powietrzu. Pociąg powoli zniknął za zakrętem. Harry wciąż unosił rękę w geście pożegnania.
- Da sobie radę - powiedziała Ginny.
Harry spojrzał na nią, opuścił rękę i z roztargnieniem dotknął nią blizny na czole.
- Wiem.
Od dziewiętnastu lat blizna nie zabolała go ani razu.
Wszystko było dobrze."
|
|
|
08-31-2009, 09:15
|
#2
|
Świr wymagający opieki
Zarejestrowany: Aug 2008
Lokalizacja: Privet Drive 4 Little Whinging Surrey England
Posty: 326
|
Nie mówcie, że nikt z Was nie czytał MacLean'a. Więc czytacie tylko HP, Zmierzch, Władcę Pierścieni?
__________________
"Ostatnie kłęby pary rozwijały się w jesiennym powietrzu. Pociąg powoli zniknął za zakrętem. Harry wciąż unosił rękę w geście pożegnania.
- Da sobie radę - powiedziała Ginny.
Harry spojrzał na nią, opuścił rękę i z roztargnieniem dotknął nią blizny na czole.
- Wiem.
Od dziewiętnastu lat blizna nie zabolała go ani razu.
Wszystko było dobrze."
|
|
|
08-31-2009, 09:35
|
#3
|
Super Moderator
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: bunnyland
Posty: 1,964
|
To, że nikt nic nie napisał, nie znaczy, że nikt nie czytał. A wysnuwanie takich pochopnych wniosków, które, jak mniemam, są prowokacją, bo aż tak tępy to nikt być nie może, jest żałosne.
__________________
♠
"Mój związek się zakończył. A dokładniej, zniknęły moje koty, które były dla mnie jak dzieci, co nie każdy będzie w stanie zrozumieć. Nie jestem osobą, która jest w stanie odnosić się emocjonalnie do żywych istot, ale byłem bardzo przywiązany do swoich kotów, być może dlatego, że były jedynymi ludźmi, którzy nie mogli mnie osądzić, bo nie potrafią mówić."
|
|
|
10-10-2009, 15:43
|
#4
|
Niepoprawny marzyciel
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 39
|
Czytałem "Komandosi z Nawarony" . Książka cały czas trzyma w napięciu, bardzo mi się podobała, polecam bo warta przeczytania... Niestety jeszcze nie oglądałem ekranizacji.
Jak będę miał okazję przeczytam "Dział z Nawarony" i wiele innych jego książek bo na razie mi się podoba styl pisania Macleana.
|
|
|
10-17-2009, 11:55
|
#5
|
Super Moderator
Zarejestrowany: Aug 2007
Posty: 1,345
|
Czytałam!^^ Bardzo lubię tego autora. Na półce stoi u mnie kilka jego książek i kiedyś z nudy sięgnęłam po jedną z nich. x) Przygoda z MacLean'em zaczęła się od "Nocy bez brzasku", która bardzo mnie wciągnęła. Choć bywały momenty gdy czytanie stawało się trochę nużące, trudno mi było się od tej książki oderwać. Czytałam jeszcze "Komandosi z Nawarony" i "Dzieła Nawarony". Obie bardzo mi się podobały, mimo że są osadzone w realiach wojennych (Czego nie znoszę/nie znosiłam(?)). Na "Partyzantach" poległam. Nie wciągnęła mnie i nie doczytałam do końca.
W domu mam jeszcze "H.M.S. Ulisses", "Złotą sieć", "Przełęcz załamanego serca", "Tylko dla orłów". Którą z nich uważacie za najlepszą? Mam zamiar w wolnym czasie sięgnąć po któryś z tych tytułów, ale nie wiem który.
Jeśli chodzi o przeczytane przeze mnie książki, to podobała mi się pewna nieprzewidywalność. Zawsze w połowie powieści wydawało mi się, że bohaterowie są już bliscy celu. Że zostało im kilka "kroków" i książka zaraz powinna się skończyć. Skoro spotkało ich juz tyle niemiłych przygód, to co gorszego może sie z nimi stać? Miałam wrażenie, że najgorsze już za nimi i teraz będzie już z górki. Jak się może człowiek pomylić. x)
Poza tym podobała mi się pewna schematyczność (W "Partyzantach" się jej nie dopatrzyłam^^). W sposobie poznawania bohaterów i przeżywanych przez nich przygodach można doszukać sie podobieństw. Na podstawie wcześniej przeczytanych książek można, domyślić się ogólnego zarysu akcji, jednak autora zawsze czymś zaskoczy.
A lekkim minusem może być to, że z początku trudno połapać się w akcji.
__________________
Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft
Ostatnio edytowane przez gnebiwtrysk : 10-17-2009 o 11:57.
|
|
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:08.
|
|