|
06-15-2007, 16:04
|
#1
|
Member
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 40
|
[NZ] Harry Potter i Moc Miłości
Rozdział I
Atak
Harry Potter leżał nie spokojnie w łóżku. W jego koszmarze były wydarzenia sprzed miesiąca. ,,Severusie błagam..." ,,Avada Kedavra!".
- NIEEEE!!! - krzyknął Harry i się obudził. Dumbledore. Albus Dumbledore umarł. Ten, który mógł mu pomóc. Harry znów położył się spać. Blizna zaczęła go piec.
- Odkryłem gdzie on mieszka - mówił lodowaty głos Voldemorta. - Severus mi o tym powiedział. Zostanie wynagrodzony. Śmierciożercy...
Harry znów się obudził. "Nie. Nie. Nie może być. Nie Voldemort!" - pomyślał gorączkowo Potter. Usłyszał mnóstwo pyknięć.
- MORSMORDRE! - krzyknął Voldemort.
Na niebie pojawił się Mroczny Znak.
- WUJU, CIOCIU, DUDLEY! SZYBKO! - wrzeszczał Harry i przyprowadził ich do siebie. - Słuchajcie. Bierzcie ten kufer i klatkę. Wszystko to są świstokliki. Przeniosą was do Nory...
- Cooo??? - wrzasnął Vernon
- Zamknij się! Voldemort właśnie wali do drzwi, a ty się drzesz!! Bierzcie to i nie marudźcie!
Dursley'owie dotknęli ,,wybryka natury" i zniknęli. Harry usłyszał uginanie się schodów.
- Portus - mruknął na jakiegoś buta, a on zajarzył się niebieskim światłem.
- Expelliarmus! - powiedział ktoś i wywarzył drzwi. Harry błogosławiąc się w duchu, że na nic nie czekał spojrzał w twarz Voldemorta.
- Avada Keda... - zaczął śmierciożerca
- Drętwota! - ryknął Harry w śmierciożercę.
- Crucio! - powiedział spokojnie Voldemort.
- Expelliarmus! - Harry usłyszał za sobą kilkadziesiąt głosów.
"Zakon Feniksa" - pomyślał - "Dursley'owie musieli powiedzieć co się wyrabia".
- Crucio! - ktoś krzyknął.
- Locomotor Mortis! - krzyknął jakiś członek Zakonu.
- Expelliarmus!
- Rictusempra!
- Drętwota!
- Crucio!
- Avada Kedavra!
Zaklęcie śmignęło nad uchem pana Weasleyr'a.
- Harry! - krzyknął, kiedy zauważył Pottera leżącego na podłodze.
Ból po Zaklęciu Cruciatus był mniejszy niż normalnie pewnie, dlatego że Voldemort był skupiony na walce, a nie na torturowaniu Pottera. Weasley machnął różdżką i Harry był gotowy do walki.
- Inpedimento - ryknął w śmierciożercę.
- Crucio! - zawołał Voldemort w stronę jakiegoś członka Zakonu, nie zauważając, że Potter już stoi na nogach.
- Drętwota!
Voldemort padł na ziemię przez swoją głupotę. Bardziej był skupiony na śmierciożercach (a raczej na ich przegrywaniu) i Harry go zaskoczył. Jakiś śmierciożerca mruknął ,,Renevate" i Czarny Pan się ocknął.
- Śmierciożercy - krzyknął do nich - uciekamy!
Sługi Voldemorta zrobiły dziwne miny jakby się zdziwiły, że ich pan może coś takiego zarządzić. Kiedy tylko wybiegli usłyszeli krzyk Voldemorta:
- Sarasta Erane*!
Dom stanął w płomieniach. Czarodzieje teleportowali się z rzeczami Harry'ego, a on sam dotknął świstoklika. Poczuł znajome szarpnięcie w okolicach pępka i już stał gdzie indziej.
***************************************
*Sarasta Erane - zaklęcie wymyślone przeze mnie. Większy ogień, który może podpalać budynki.
W następnym rozdziale pt.: "Wyznanie":
- Ucieczka z Nory,
- Skrzaty Domowe,
- Nowe pary pod domem Black'ów.
|
|
|
06-15-2007, 16:10
|
#2
|
Moderator
Zarejestrowany: Mar 2007
Lokalizacja: pl
Posty: 2,082
|
RE: Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
to się w ogóle nie klei. po pierwsze, parę błędów jest, po drugie, akcja jest strasznie pogmatwana, w sumie to nieczego się nie dowiadujemy z tego. Poza tym, pisane jest to jakby na prędce, nic z tego nie wynika no i nie podoba mi się :/
|
|
|
06-15-2007, 16:15
|
#3
|
Member
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 40
|
RE: Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Dzięki za szczerą opinię !
Obiecuję, że się poprawię już za kilka rozdziałów!
Z poważaniem i ufnością, że będziecie
czytali dalej:
Magnus Walter
P.S - Nick "Magnus Walter" jest z... (o ile planuje) XIV rozdziału tego opowiadania
|
|
|
06-15-2007, 23:20
|
#4
|
Urodzony, by rządzić światem
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 6,744
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Proponuję zajrzeć do regulaminu, a konretnie punktu dotyczącego długości odcinków.
|
|
|
06-16-2007, 12:33
|
#5
|
Senior Member
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 1,053
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
1. Nie wyobrażam sobie, że Voldemort ucieka.
2. Nie wyobrażem sobie, że Voldemort nie jest zainteresowany Harrym tylko innymi osobami.
3. Nie wyobrażam sobie, że Voldemort jest tak głupi i mugłby bez odbicia przyjąć jakieś zaklęcie.
4. Nie wyobrażam obie, że rodzina Harry'ego przyszłaby na jego zawołanie.
Mam wyliczać dalej? Jest to ciekawe, ale miej bardziej wyobrażenie, że tak się może stać. Czekam na następna część.
__________________
- Będę jak skała: twarda i niezniszczalna.
- Skały są twarde, ale z czasem kruszeją.
- To czym mam być?
- Kim. Bądź sobą.
- Nie. Nie mogę być kimś, kogo już nie ma.
|
|
|
06-16-2007, 13:07
|
#6
|
Member
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 40
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Do Limonki:
Czytałem regulamin, nie bój się. Jaloś wyszło. Dokładnie zajmuje ten rozdział 1,5 strony w Wordzie, pisane 12. Kolejny będzie miał więcej stron niż ten :P Początki są najgorsze.
Do Renaemma:
1. No, ale jak zaczął przegrywać to musiał uciec.
2. Walka na dobre się rozegrała. Voldemort przekonany, że Harry zwija się z bólu zaczął bardziej interesować się walką.
3. Tak, jak pisałem, Voldemort był zbyt zajęty walką z Zakonem Feniksa i prawie zapomniał o Potterze.
4. Rodzina Harry'ego przyszła do jego pokoju, bo darł się jak wariat. A po za tym Voldemort już wchodził do ich domu.
DZIĘKI ZA OPINIĘ!
PRZYSIĘGAM, ŻE KOLEJNE ROZDZIAŁY BĘDĄ LEPSZE!
Czytajcie dalej, bardzo Was o to proszę!
Magnus Walter
|
|
|
06-16-2007, 13:09
|
#7
|
Super Moderator
Zarejestrowany: Aug 2006
Lokalizacja: Trójmiasto
Posty: 1,768
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Renaemma ma rację =| To wszystko się kompletnie kupy nie trzyma, jak chcesz dalej pisać to trzymaj się faktów z książek! Jest też dużo żałosnych błędów...
I jeszcze coś. Jest regulamin, trzeba pisać na co najmniej dwie strony w Wordzie!! Założę się, że nie czytałeś regulaminu co nie?
Żenada, jak dla mnie: schowaj się. Ale mogło być gorzej...
EDIT: Zaczęłam pisac post zanim ty napisałeś swój. Ale to nie ma znaczenia.
|
|
|
06-16-2007, 17:48
|
#8
|
Member
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 40
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Zapewniam E-Vaire, że czytałem regulamin
Zanim dodałem rozdział :P
Ale jeżeli nie chcecie... dobrze. Usunę to i przestanę pisać chyba, że sprzeciwi się kilka osób to zostawie...
|
|
|
06-16-2007, 18:23
|
#9
|
Praktykant Voodoo
Zarejestrowany: Apr 2007
Posty: 512
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości ---- Rozdział I - Atak
Ja jestem po stronie Mangusa!!! Ma racje !!!!
PS. Jeśli chodzi o treść to jest dobra bardzo mi się pododba nie powinieneś przestać pisać czekam na dalszą cześć!!!
__________________
"Scream your last breath."
"Supernatural"
|
|
|
06-24-2007, 13:41
|
#10
|
Junior Member
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 9
|
RE: [NZ] Harry Potter i Moc Miłości
MI siępodoba. Większość osób przyczepia się bo się przyczepia. Mówią ze wszystko jest żle nie możecie czegoś pochwalić? :upset::upset::upset::upset::upset::upset::upset:
|
|
|
Narzędzia tematu |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Podobne wątki
|
Wątek |
Autor wątku |
Forum |
Odpowiedzi |
Ostatni post / autor |
Harry Potter....
|
Vojtazzz |
Kosz |
18 |
08-02-2007 14:45 |
Książki Harry Potter
|
Her-mio-na 13 |
Kosz |
16 |
05-06-2007 00:17 |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:21.
|
|