|
11-27-2009, 03:55
|
#41
|
Banned
Zarejestrowany: Nov 2009
Lokalizacja: Silesia
Posty: 134
|
U mnie jest trochę inaczej. Pamiętam film który mnie zbulwersował. Nie z powodu kiepskiej gry aktorkiej czy np. durnych wypowiedzi lecz z postępowania niektórych postaci w tym filmie.
A mowa tu o "Lot Nad Kukułczym Gniazdem".
|
|
|
12-23-2009, 22:47
|
#42
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Dec 2009
Lokalizacja: Hogwart
Posty: 130
|
Emocje? na każdym filmie płacze no ale tak napewno to :
1.Titanic-piękna historia o miłości która niema szans na przetrwanie,jednak miłość okazuje się silniejsza i nagle piękną miłość burzy katastrofa
2.Tajemnica Brokeback mountain-również o miłości dwóch gejów,wspaniała kreacja Jake G,i Heath'a L[jednego z moich ulb,aktorów]
3.Jeniec jak daleko nogi poniosą-film bardzo smutny o tym jak ważna jest walka o własne życie i poświęcanie się innym.
4.Zapach kobiety-najgorsze że ginie na końcu [i ta muzyka gdy tańczą]
i wiele innych.
|
|
|
10-02-2010, 19:15
|
#43
|
Jeszcze zdrowy miłośnik fantasy
Zarejestrowany: Aug 2010
Lokalizacja: Toruń
Posty: 144
|
Film który dał mi do myslenia to "Nazajutrz" - film o wojnie nulkearnej, powstały w 1983 roku. Film zaczyna sie od informacji radiowej iż Wojska Układu Warszawskiego zaatakowały RFN i posuwaja sie naprzód - NATO nie ma wyjścia - rozpoczyna atak nuklearny na ZSRR i panświa UW co skutkuje odpowiedzią atakiem na USA. W tym filmie pokazano życie człowieka przed wojną i w trakcie jej - scena gdy człowiek zostaje wyparowany po wybuchu bomby daje do myślenia, iż wystaczy jeden atak nuklearny i mamy piekło na Ziemi... Film powstał w czasach Zimnej Wojny więc był jakby przestrogą.
__________________
Bo w krwi płynie benzyna, w sercu świszczy turbina...
|
|
|
05-11-2011, 16:33
|
#44
|
Niepoprawny marzyciel
Zarejestrowany: Aug 2009
Lokalizacja: daleko
Posty: 45
|
Zgodzę się z LunaLumus, że film Brokeback Mountain to prawdziwy film o emocjach. Finałowa scena zawsze strasznie mnie wzrusza.
Innym filmem, który mnie poruszył był Requiem dla snu. Na tym filmie może nie płakałam, ale naprawdę mną wstrząsnął. Pokazuje życie w iluzji, kłamstwie, tęsknotę za miłością. Wszędzie przewija się motyw uzależnienia, którego słaby człowiek nie może pokonać.
__________________
-Spójrz... na... mnie - wyszeptał
Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło, stało się nieruchome, puste i martwe.
|
|
|
05-23-2012, 10:39
|
#45
|
Moderator
Zarejestrowany: Aug 2007
Lokalizacja: Trondheim
Posty: 4,354
|
Cytat:
Napisał księżniczka półkrwi
Innym filmem, który mnie poruszył był Requiem dla snu. Na tym filmie może nie płakałam, ale naprawdę mną wstrząsnął. Pokazuje życie w iluzji, kłamstwie, tęsknotę za miłością. Wszędzie przewija się motyw uzależnienia, którego słaby człowiek nie może pokonać.
|
O tak, chyba każdy przyzna, że Requiem to naprawdę wstrząsający film, naprawdę zmusza do refleksji i odpowiedzi na pytanie "Czy warto?".
__________________
Life is wasted on the living
|
|
|
05-23-2012, 13:55
|
#46
|
Praktykant Voodoo
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
|
Ja tez bym powiedziała o Requiem. Jest naprawdę mocny i wydaje się taki... prawdziwy. Bo widać, że prochy nie zawsze biorą źli ludzie. Czasami po prostu są zgubieni, źle wychowani albo po prostu głupi. Z resztą jak skończyły się losy tej dziewczyny... masakra. No i ta matka. Jak słyszę dźwięk z tego programu, co ona go oglądała, czuję że sama wariuję.
Poza tym Zielona Mila chyba z wiadomego powodu. Lista Schindlera - naprawdę straszny film, mimo że źle się nie kończy. Życie jest piękne - niesamowita historia.
__________________
"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
|
|
|
05-23-2012, 14:07
|
#47
|
Moderator
Zarejestrowany: Aug 2007
Lokalizacja: Trondheim
Posty: 4,354
|
Też myślałam o Zielonej Mili, bo to jeden z moich ulubionych filmów, ale właśnie nie znalazłam tu nic, bo by mogło tak mną wstrząsnąć.
I jeszcze całkiem dobry jest "Efekt motyla".
__________________
Life is wasted on the living
|
|
|
05-23-2012, 14:49
|
#48
|
Praktykant Voodoo
Zarejestrowany: Apr 2009
Lokalizacja: Okrutna Barcelona
Posty: 790
|
No na mnie film zrobił piorunujące wrażenie. Sam fakt, jak ta mila wyglądała, jak wszystko było na niej poukładane. Egzekucja - wszystko na czas. Bezradność głównego bohatera.
Efekt motyla mi się podobał, ale tutaj z kolei traktuję to tylko jako fajny film. Bajeczka nawet w sumie.
__________________
"- To miejsce wygląda jak cela więzienna - wykrztusił w końcu. - Nie mam pojęcia, jak możesz żyć w czymś takim.
- Za moją pensję ledwo, ledwo
- Jeśli trzeba, gotów jestem dopłacić, abyś mieszkał w miejscu, które nie będzie cuchnąć ani siarką, ani moczem.
- Mowy nie ma.
- Zmarł z dumy i smrodu. Masz epitafium w prezencie' "
|
|
|
05-23-2012, 17:25
|
#49
|
Super Moderator
Zarejestrowany: Aug 2007
Posty: 1,345
|
Byłam pewna, że tu kiedyś pisałam.
Dla mnie przede wszystkim Zielona mila. Mało rzeczy w filmach na mnie działa, ale scena śmierci wbiła mnie w fotel. Gdy po raz pierwszy oglądałam ten film, byłam cholernie przerażona okrucieństwem tej sceny. O powstrzymywanych łzach już nie wspomnę. Pierwszy film, na którym prawie ryczałam.
Requiem - Z tego filmu też wyszłam zszokowana. Myślę, że popełniłam wielki błąd oglądając go mając doła.
Lista Schindlera - Jeden z moich ulubionych filmów i z całą pewnością mogę go zaliczyć do listy wstrząsających.
Życie jest piękne - oglądałam kilka razy. Chyba największy wstrząs powoduje kontrast między scenami z pierwszej i drugiej połowy filmu. Początek jest tak lekki, wesoły i zabawny, że dalsze losy bohaterów są jak kubeł zimnej wody wylanej na głowę.
W sumie wypisałam wszystkie filmy, które już tu były. Szkoda, że nie mam do dodania nic 'swojego'
Może jeszcze film Samotny mężczyzna. Nie jest on jakoś bardzo 'wstrząsający', ale jest w pewien sposób pełen bólu i smutku.
O, i jeszcze Mechaniczna Pomarańcza. Ciężko przejść koło niego obojętnie. Cała historia jak i sceny przemocy są z całą pewnością wstrząsające.
Oglądał ktoś American Beauty? Po tym filmie chodziłam przez pewien czas dziwnie rozbita. No i już nigdy reklamówka na wietrze nie będzie zwykłą reklamówką. ;p
__________________
Ich bin ein Teil von jener Kraft, die stets das Böse will und stets das Gute schafft
Ostatnio edytowane przez gnebiwtrysk : 05-23-2012 o 17:34.
|
|
|
Narzędzia tematu |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:38.
|
|