Błonia Hogwartu(Proszę usunąć i tu już nie pisać!):*

[majuneczka77]

// Mam to gdzieś;D//


- Ahh a ja myślałam kochaniutka, że Everte Stati! *Zaśmiała się*
- Haha dziewczyny ale sobie polatałam, co?*Zapytała koleżanek*
- Ładnie wyglądałam jak leciałam?*Zapytała kpiąco*
- Tak, tak widać, że znasz tylko jedno zaklęcie i to w dodatku źle;D*Zakpiła*
- Powodzenia Winetu*Śmiała się*

[Domcia_hp]

* nie mogła zostawić Majuneczki samej
* podeszła do Pomyluny od tyłu

- Kolezanko, nie zadzieraj z nami - syknęła - Sectumsempra,Petrificus totalus - krzyknęła

* trafiła celnie
* dziewczyna upadła na ziemię
* cała zdrętwiała

- Pomyśl, a potem dopiero zrób.

[majuneczka77]

*Popatrzyła w stronę Hipo*
- Widzisz do czego doprowadza ludzka zazdrość?*Zapytała*
- Co to ma być? Koleżanka? Ahaa..fajnie..ee jak to było? Hipogryfku?*Zapytała*
- Wiecie co sorka, ale muszę was zostawić*Powiedziała i odeszła w stronę jeziora*
*Po jej policzku poleciała łza*

[Pomyluna14]

Taa..! Mądrość Hermiony.! Uważaj bo uwieże.
*Jej ironiczny uśmiech znów zagościł na jej twarzy
Uważaj, bo tacy mądrzy czasem obrywają w przyszłości. TO tylko rada. Nie zastraszam Cie kotku.
*Zmierzyła ją po raz 3
Swoje cieńkie czary zostaw sobie na inny raz bo ja w nie w Twoim wykonaniu NIE wierze. Hehe

//Czyżby Gryfonka.?//

[Serea]

Nie no...to zaszło za daleko.
*wyciągneła różdżkę
Finite maxima!
*wszystkie zaklęcia utraciły swoją moc
To nie czas i miejsce na walkę. Co by było gdyby ktoś zaatakował szkołę? Takie walki nie są warte tego by tracić dla nich energie.
*podbiegła do Pauliny
Wybacz, ale musiałam to zrobić. Nie chciałam juz dzisiaj nikogo eskortowac do SS.
*podała jej chusteczke
*uśmiechneła się do koleżanki
Wszystko będzie dobrze. Zobaczysz.

[Pomyluna14]

Domcia trafiła celnie.? Nie rośmieszaj mnie.! Nie ma talentu
*Usiadła na ławce.
Kochane długo tu nie posiedzę, bo ciemno za oknem trzeba lekturę dokończyć.

[Domcia_hp]

Pomyluna, bez obrazy, ale czy Ty potrafisz czytać? Chyba nie umiesz walczyć! Nie mogłaś wypowiedzieć jakiegokolwiek słowa, skoro leżysz zdrętwiała na trawie. A o ile wiem, trzeba rzucić zaklęcie odwrotne!

Nie rób z siebie kretynki. Uczyłam się walczyć i wiem ... Napisałam wprost, że trafiłam.

[majuneczka77]

*Usiadła nad brzegiem jeziora*
*Zaczęła rzucać do niego kamyczki*
.."To nie Tobie ptak się zwierza w księżycową noc"..*Zaśpiewała*
*Spojrzała w niebo na swój napis*

//www.żalmiCię.pl;D Dziecko drogie upadłaś dwa razy, a jednak nadal zgrywasz laskę z klasą..takich ludzi to żal mi najbardziej. Dobra dziewczyny pośpiewajcie przy ognisku, a ona niech nadal rzuca zaklęcia//;D

[Hipogryf]

*niewiedział co o tym sądzic
*wstal
*poszedł nad jezioro
*nie chciał tego ogladac
*wyciagnoł cos z kieszeni i łyknoł
*szedł plaża... dogonił Pauline
Tak zazdroc.. Myslałem ze juz raz przerabialimy ten temat..
*przytulił ją
Miedzy mną i Polyluną nic niema....... niebyło.... niebedzie....
Rozumiesz?? Na swiecie tylko ty dla mnie jestes...
*przytulił ją

[Pomyluna14]

Dużo mnie to nie obchodzi napisałam, że jednak nie trafiłaś bo niemogłabym na to odreagować. //Walki przez neta są dla tego bez sensu//
-Idę spać. Dobranoc, pa Hipcioo ;*
*Wróciła do zamku, lochów i poszła spać.