Z tych dwóch postaci które wymieniłaś to Snape. Bo jednak był po stronie, że tak powiem "dobrej"
A Bellatrix zabiła Syriusza i za to jej tak nie lubie najbardziej.
Hm...mój nik mówi sam za siebie...Oczywiście, że wolę Bellatrix! Jest jedną z moich ulubionych postaci Snape za to nie zbyt toleruje Podsumowując : Bellatrix TAK, snape NIe!
Ja lubię ich obydwoje. Każda z tych osób ma inny charakter.
Mogę tylko powiedzieć co w nich lubię.
*Snape - ironia na lekcjach, ton głosu
*Bella - no jedna z ulubionych postaci.
Oczywiście, że Seeeva!
Ja Go kooocham... jest taaki shłodki... i ten CIS...
__________________ Okrągły pokój wspólny Ravenclawu przypominał klatkę dla kanarków – wpuszczone w ściany filary podtrzymujące półkoliste sklepienie całkiem zgrabnie udawały pręty. W zachodniej ścianie widniało kilka okien – szyby w ich górnych, półokrągłych ćwiartkach pokryte były rysunkami kruków. Magiczne ptaki trzepotały skrzydłami lub poprawiały pióra, wypełniając wnętrze barwnymi błyskami światła. Pokój utrzymany był w odcieniach błękitu i brązu. Stowarzyszenie Snaperek
Lokalizacja: Privet Drive 4 Little Whinging Surrey England
Posty: 326
trochę głupi ten temat. Ale oczywiście, że snape'a. Bellatriks jest zła i fanatycznia wpatrzona w Voldemorta.
__________________
"Ostatnie kłęby pary rozwijały się w jesiennym powietrzu. Pociąg powoli zniknął za zakrętem. Harry wciąż unosił rękę w geście pożegnania.
- Da sobie radę - powiedziała Ginny.
Harry spojrzał na nią, opuścił rękę i z roztargnieniem dotknął nią blizny na czole.
- Wiem.
Od dziewiętnastu lat blizna nie zabolała go ani razu.
Wszystko było dobrze."