*fan wchodzi na puste błonia*
*nie widząc nikogo siada samotnie pod drzewem*
*eh jaka brzydka pogoda*
*pewnie zaraz bedzie padać-mysli patrzac na chmury*
*lepiej wyczaruje parasol-mówi sama do siebie i pochwili siedzi pod drzewem osłaniając się kilkumetrowym parasolem*
*fan szybko odwraca głowę słysząc śmiech*
Nimpha!-mówi fan łapiac sie za serce
chcesz zebym ja zawalu dostała?-mówi uśmiechając się do koleżanki
siadaj-mówi
i ty się tu luzem zmieścisz
Mi zaszkodzi...Ja mam tych szoków aż nadto...SHR zaskakujący mnie w jak najmniej odpowiwdnich chwilach...mama budząca mnie w nocy że ktoś do mnie dzwoni...Tych szoków mam za dużo...Zdecydowanie
Wybierasz się na zabawę do SHR'a...?-pyta fan nimphy