|
08-07-2011, 22:14
|
#221
|
Urodzony, by rządzić światem
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 6,239
|
Blanca podeszła do drzwi i szepneła krótkie:
-Alohomora. - zamek szczęknął. - Nie wiedziałam, że to będzie takie proste...
Otowrzyła drzwi i obie weszły do studia. Zamknięte, nieużywane, było... Straszne.
Klimaty, które Ślizgoni kochali.
-Dawaj te cztery zdjęcia. - szepnęła Weasley. - to jest chyba ta maszyna do powiększania.
-Skąd wiesz? - zapytała Blanca.
-Nie wiem. Jest duża. - wyszczerzyła się Ginny. Wzięła od przyjaciółki zdjęcia i ustawiła je dobrze... Tak, jak myślała, że jest dobrze. Przycisnęła jakiś pstryczek, a maszyna zaczęła drgać.
Przez pełne napięcia sekundy nic się nie działo. A potem wyfruwały z maszyny duuże, kolorowe, piękne zdjęcia Harry'ego Pottera. Ruszające się.
-Świetnie! - "wykrzyknęła" szeptem Blanca. - Dawaj, teraz te!
I tak poradziły sobie ze wszystkimi. Evans zaczarowała duży plik zdjęć (w końcu musiały być porozwieszane po całej szkolne) tak, żeby lewitował obok niej. Obie wyszły ze studia. Ginny mruknęła "Alohomora" i zamek się zamknął.
-Biegiem! - zawołała Weasley i pobiegła. lubiła sport, tego nie dało się ukryć.
Pod Miodowym Królestwem stały dwie osoby. Wyższa ruda głowa i niższa blond.
-Czekają na nas? - zapytała retorycznie Ginn. Obie podeszly do George'a i Christi.
__________________
Kto jest śmierciożercą? Ja! Ktoś o tym wie? Może rzucę na niego Avada Kedavra?
"Jest wiele ważniejszych spraw niż moje delikatne serce."
|
|
|
08-07-2011, 22:17
|
#222
|
Omijać szerokim łukiem
Zarejestrowany: May 2007
Lokalizacja: Camelot
Posty: 1,514
|
Johnson pokręciła głową, ale posłusznie poszła za chłopakiem. Ciągle buzowała w niej złość na Snape'a, za to jak ją potraktował. Jak małą dziewczynkę, która nie ma nic do gadania. A miała, oj jak dużo miała. I jeszcze z nim porozmawia. Jak równy z równym, bez świadków.
- Auaa - zawołał George.
Wyrwał swoją dłoń z uścisku i strzepnął nią.
- Podrapałaś mnie.
Christina wybuchnęła śmiechem. Rzeczywiście, wbiła paznokcie głęboko w jego skórę.
- Przepraszam. Daj, opatrzę.
Podał jej nieufnie dłoń.
- Z tego co wiem, nie radzisz sobie zbyt dobrze w opatrunkach. - mruknął.
Obdarzyła go morderczym spojrzeniem i bez słowa wyciągnęła różdżkę. Machnęła nią kilka razy i na ranki pociekła woda... utleniona. Udawał, że wszystko jest ok, ale musiało szczypać jak diabli. Zagryzł wargi, ale nic nie powiedział. Johnson przystawiła sobie jego dłoń do warg i podmuchała.
- Lepiej? - zapytała pomiędzy jednym a drugim wydechem.
- Mhmm - zamruczał i cieszył się z tej lodowatej ulgi.
Gdy skończyła chciała iść dalej, ale chłopak powstrzymał ją, gdy zacisnął dłoń na jej ramieniu. Musze przytyć!, powtórzyła sobie po raz kolejny.
- Zaczekajmy sobie na moją siostrę. W końcu do szkoły już niedaleko.
Znajdowali się przecież w podziemnym korytarzu.
- Myślałam, że chciałeś żebym poszła do Severusa.
- Kłamałem. - powiedział i objął ją mocno w pasie. - Mamy jeszcze kilkanaście minut za nim te rudzielce tu przyjdą. Tylko dla siebie.
- A co chcesz robić? - zapytała kokieteryjnie.
Uśmiechnął się zawadiacko, tak jak tylko on potrafił. Pochylił się lekko i pocałował ją w czoło. Potem w nos, a następnie jego wargi spoczęły na jej ustach. Zadrżała, gdy przygryzł jej dolną wargę. Poczuła, jak jego usta rozciągają się pełnym satysfakcji uśmiechu.
- Głupek. - mruknęła pomiędzy jednym a drugim pocałunkiem.
Jej długie palce, zakończone czarnymi paznokciami natrafiły na guzik koszuli. Spojrzała w jego niebieskie oczy. Utrzymując kontakt wzrokowy odpięła najpierw jeden, potem drugi guzik. Gdy wreszcie skończyła z ostatnim rzucił się na nią przygniatając do ściany. Jęknęła głucho, gdy naparł na nią swoim na wpół nagim torsem.
-Czekają na nas? - zapytała retorycznie Ginn. Obie podeszły do George'a i Christi. Ten w pośpiechu dopinał ostatni guzik koszuli. Ginny rzuciła mu pytające spojrzenie, ale to Christina zaprzeczyła ruchem głowy.
- Tylko się całowaliśmy - szepnęła jej w ucho, gdy przechodziła. Złapała chłopaka za rękę i całą czwórką ruszyli korytarzem.
|
|
|
08-07-2011, 22:51
|
#223
|
Urodzony, by rządzić światem
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 6,239
|
Ani Blance, ani Ginny, nie wystarczyło tylko powiedzenie "Tylko się całowaliśmy".
Przecież wiadomo było, że obie mają rude i parszywe charakterki. ;p
-Tylko się całowaliśmy. - przedrzeźniła Ginn.
-Mhmmmm. - potwierdziła cynicznie Evans.
-A co, chciałybyście coś więcej? - zapytała Christina, której żyła na szyi niebezpiecznie drgała.
-My nie.
-Ale pewnie mój braciszek by chciał...- lecz chyba "braciszek" nie usłyszał, bo zamiast zrobić jakiejkolwiek reakcję na tę aluzję, powiedział tylko:
-O kurwa! Co to jest?!
-Wyrażaj się, Weasley. - warknęła Ginn.
George wskazywał na plik lewitujący obok Blanci. To wierzchnie zdjęcie przedstawiało Pottera i... Hmmm.
-To? Nic. - powiedziała Blanca.
-Nic?! I wy macie zamiar poprzyklejać to na Korytarzach?!
-Tak, a także, z twoją POMOCĄ, w Pokoju Wspólnym Gryfonów. - na twarzy Ginny zagościł ślizgoński uśmieszek.
Międzyczasie weszli do Miodowego Królestwa.
-Ginny! - usłyszała ten piękny, seksowny głos. Odwróciła się i zobaczyła Kevina, teraz jeszcze ze zdziwionym wyrazem twarzy. - Macie brata? - zapytał.
-Tak. - Evans zaśmiała się, a jej ruda przyjaciółka podbiegła do Kevina. - Mamy jeszcze wielu braci.
-Wpadniesz jeszcze? - szepnął kelner, obejmując Ślizgonkę.
-Na pewno. Jak coś, to wiesz, gdzie mnie szukać. - Ginn cmoknęła chłopaka w policzek i odbiegła do swoich. - Do zobaczenia! - rzekła przez ramię, po czym wszyscy przeszli przez klapę w podłodze.
-Jesteście niemożliwe. - powiedział George, wskazując na zdjęcia.
-Boisz się, braciszku? - zapytała Ginny.
Troche namieszałam, ale kij, to niby było wcześniej. xD Jesteśmy w Korytarzu jakby coś.xd
__________________
Kto jest śmierciożercą? Ja! Ktoś o tym wie? Może rzucę na niego Avada Kedavra?
"Jest wiele ważniejszych spraw niż moje delikatne serce."
Ostatnio edytowane przez Ginny_Weasley12 : 08-07-2011 o 23:00.
|
|
|
Narzędzia tematu |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
kod HTML jest Wył.
|
|
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:54.
|
|